Gmina Borzęcin. Konsekwencja - praca - rozwój

Artykuł sponsorowany

Konsekwencja – praca – rozwój.

Taka idea przyświeca mieszkańcom i władzom samorządowym gminy Borzęcin, i wszyscy od lat wcielają tę ideę w życie. Rozwój w wielu dziedzinach widoczny jest na każdym kroku w każdej miejscowości, a o jego dynamice świadczą liczby. Z czterdziestomilionowego budżetu w 2012 roku, aż 17,7 mln zł (44,01 proc. budżetu) wydano na inwestycje, dzięki którym podnosi się standard życia lokalnej społeczności. Natomiast w ciągu dwóch lat obecnej kadencji, tj. od grudnia 2010 r. do grudnia 2012 r., na inwestycje przeznaczono prawie 40,2 mln zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca stanowi niebagatelną kwotę 4748 zł! Pozyskano też blisko 22 mln zł z zewnętrznych źródeł krajowych i z funduszy Unii Europejskiej. W czołówce wiejskich gmin Te kwoty mówią same za siebie i dowodzą racjonalnego podejścia do konieczności dalszego dynamicznego rozwoju gminy. A o to przecież chodzi, zaspokajanie potrzeb mieszkańców to bowiem podstawowe zadanie władz samorządowych. I władze te w ciągu kilku kolejnych kadencji podchodziły na tyle poważnie i sumiennie do wypełniania swych powinności, że zyskały nie tylko uznanie mieszkańców, ale również wysokie miejsca w ogólnopolskich rankingach. – W 2012 roku gmina Borzęcin została laureatem prestiżowego rankingu samorządowego dziennika „Rzeczpospolita”. Na 1571 gmin wiejskich w Polsce, zostaliśmy sklasyfikowani na najwyższym miejscu w regionie tarnowskim, a na 17. w Polsce. Bardzo dobrze wypadliśmy też w Ogólnopolskim Rankingu Gmin i Powiatów, prowadzonym przez Związek Powiatów Polskich – w kategorii gmin wiejskich zajęliśmy czwarte miejsce! – mówi wójt Borzęcina Janusz Kwaśniak. Internet trafia „pod strzechy” Wysoka pozycja w rankingach nie bierze się znikąd, jest w pełni zasłużona wówczas, gdy znajduje odzwierciedlenie w codziennych działaniach. Borzęcin w każdym calu zasługuje na miano małej ojczyzny – to nie slogan lecz konkrety sprzyjające rozwojowi ośmioipółtysięcznej społeczności. Chyba mało która gmina w kraju i województwie może się pochwalić zakrojoną na tak szeroką skalę cyfryzacją, jak właśnie Borzęcin. Tylko w 2011 r. zbudowano 11 masztów przesyłowych internetu radiowego oraz serwerownię. W 2012 r. kupiono 161 komputerów, z których 150 przekazano nieodpłatnie (wraz z darmowym dostępem do Internetu) mniej zamożnym rodzinom, a 11 sztuk trafiło do jednostek podległych gminie. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł w 2012 r. ponad 1,2 mln zł. W tym roku powstaną kolejne trzy maszty radiowego Internetu, zaplanowano kupno 130 komputerów, w tym 100 dla osób indywidualnych.
– Jeśli byśmy kupili kolejnych trzysta komputerów, to cyfryzacja faktycznie trafiłaby pod strzechy. Dzięki dobrej infrastrukturze telekomunikacyjnej, od 2012 roku każdy mieszkaniec znajdujący się w zasięgu publicznych punktów dostępu do Internetu, a więc sieci radiowej, może korzystać z gminnego bezpłatnego Internetu. Wystarczy tylko kupić odpowiednią antenę, zgłosić się do urzędu, by dokonać stosownej konfiguracji i do woli serfować w wirtualnej przestrzeni – mówi wójt Janusz Kwaśniak, podkreślając jednocześnie, że to właśnie w gminie Borzęcin zainstalowano w 2001 r. pierwszy w powiecie brzeskim hotspot. Przeciwdziałanie cyfrowemu wykluczeniu będzie kosztować w sumie ponad 3,9 mln zł, w tym aż blisko 3,2 mln zł wyniesie dofinansowanie z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Realizacja tego zadania zakończy się w I kwartale 2015 r. Woda płynie do wszystkich Gmina Borzęcin jest jedyną w powiecie brzeskim gminą w całości pokrytą siecią wodociągową. Woda płynie do wszystkich gospodarstw – w ostatnich latach zbudowano ponad 100 km sieci i prawie 1200 przyłączy, a koszt tej zakrojonej na olbrzymią skalę inwestycji wyniósł prawie 13 mln zł. Nic dziwnego, że zadanie to trzeba było wykonywać etapami. W pierwszym – w 2002 roku – zakończono budowę wodociągu w Bielczy; dwa lata później woda z sieci dotarła do mieszkańców miejscowości Jagniówka, a w 2006 r. do gospodarstw w Łękach. Ostatnią częścią tego olbrzymiego przedsięwzięcia było, rozpoczęte w 2007 r., zadanie obejmujące rozwiązanie problemu gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Borzęcin, związane zarówno z budową sieci wodociągowej, jak i pompowni wraz z ich zasilaniem dla miejscowości: Borzęcin Dolny i Górny oraz Waryś. Całą inwestycję zakończono zaś budową sieci i przyłączy w Przyborowie. Teraz przyszła kolej na budowę kanalizacji. Władze gminy przygotowują wniosek o dofinansowanie tej inwestycji także z budżetu UE na lata 2014-2020, by w kolejnych trzech latach skanalizować całą gminę. Centrum wsi tętni życiem Dla mieszkańców wsi niezwykle istotne są wielofunkcyjne placówki, w których koncentruje się lokalne życie. Choć nie zawsze lokalne, bowiem np. festiwale muzyki filmowej, czy Borzęckie Święto Grzyba wykraczają daleko poza granice Małopolski. Niemniej jednak gminny dom kultury, biblioteka, szkoła, remiza strażacka itp. to ośrodki, które organizują wiele wydarzeń społeczno-kulturalnych i sprzyjają integracji wszystkich mieszkańców. Dynamiczny rozwój tej sfery życia jest możliwy dzięki intensywnej rozbudowie i modernizacji centrów wsi, a wiele zadań z tej dziedziny jest współfinansowanych z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Oddane do użytku 18 maja br. przebudowane i zmodernizowane Centrum Kulturalne Wsi w Przyborowie to tylko jeden z wielu przykładów. Jest w nim nie tylko ośrodek kultury i biblioteka, ale też remiza prężnie działającej straży pożarnej, która zamierza włączyć się do krajowego systemu ratownictwa. W Przyborowie zakończono też pierwszy etap budowy Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy stadionie LZS. Baza sportowa w gminie jest zresztą olbrzymia: zmodernizowano pięć boisk z naturalną nawierzchnią, powstały cztery „orliki” z nawierzchnią sztuczną, sześć boisk wielofunkcyjnych, trzy zewnętrzne siłownie i tyle samo hal sportowych (w tym jedna o wymiarach olimpijskich), nowoczesne zaplecze lekkoatletyczne. Władze samorządowe gminy Borzęcin mają ambitny plan stworzenia w każdej wsi również nowoczesnego i przyjaznego maluchom placu zabaw. Część pieniędzy na tego rodzaju inwestycje pochodzi również z PROW. Korzystają z okazji – Wykorzystujemy wręcz każdą okazję do pozyskiwania dodatkowych pieniędzy z zewnątrz na realizację niezbędnych mieszkańcom inwestycji oraz na różne formy wsparcia społecznego – mówi wójt Janusz Kwaśniak. Taką formą wsparcia będzie niewątpliwie budowane właśnie Regionalne Centrum Rehabilitacji i Pomocy Społecznej w Borzęcinie. Obiekt znajduje się w stanie surowym zamkniętym, ma być gotowy w sierpniu 2014 r., zaś placówka ta rozpocznie działalność na początku 2015 r. W ośrodku tym znajdzie się dom pomocy społecznej dla 110 podopiecznych (komfortowe pokoje z łazienkami), którym wysokiej klasy pielęgniarki i lekarze zapewnią całodobową opiekę medyczną. Będą gabinety rehabilitacji leczniczej, ambulatoria, a także warsztaty terapii zajęciowej. Nie zabraknie pokoi gościnnych dla członków rodzin i przyjaciół pensjonariuszy DPS i pacjentów centrum. Na budowę Regionalnego Centrum Rehabilitacji i Pomocy Społecznej w Borzęcinie wydano w ub. r. ponad 2,6 mln zł. Inwestycję wspiera marszałek Małopolski, a zadanie jest dofinansowywane z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 – 2013.
Uszwica mniej groźna Część mieszkańców zapewne nie zdaje sobie sprawy z tego, dlaczego Uszwica jest taka groźna? Otóż dlatego, że od źródła aż do Brzeska ma alpejski spadek, natomiast przez gminę Borzęcin przepływa już znacznie zwężonym, na skutek istniejącej zabudowy, korytem, skutkiem czego woda – nawet niekoniecznie stuletnia – często zalewa pobliskie tereny. By więc znacznie zmniejszyć dotkliwe skutki powodzi, odbudowuje się drogi na wałach w Borzęcinie, umacnia i uszczelnia brzegi rzeki, buduje jednometrowe mury oporowe.
W centrum Borzęcina przebudowano most na Uszwicy, powstały nowe poręcze i chodniki. Na tego rodzaju zadania wydano w ub. r. w sumie ponad 5,6 mln zł. Lista inwestycji jest znacznie dłuższa, przytaczamy tylko te najważniejsze. Plany na przyszłość też są imponujące. RAMKA/APLA + foto Janusz Kwaśniak, wójt gminy Borzęcin, otrzymał tytuł „Silnego człowieka regionu tarnowskiego” w plebiscycie „Gazety Krakowskiej”. Na ten temat mówi: – Jestem zaszczycony tym tytułem, ale jeśli mówimy o sile człowieka, to jestem silny przede wszystkim dzięki sile swoich współpracowników, radnych, przedsiębiorców działających w gminie, a szczególnie mieszkańców oceniających mniej poprzez pryzmat efektów codziennych działań. Wójt jest więc tylko jednym z ogniw samorządowego łańcucha, który tworzy całą lokalną społeczność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto