- Zgłosiła się do nas zrozpaczona rodzina pomordowanych. Jedna z córek, która uszła z życiem, a miała wówczas 15 lat, bardzo chciała, by ciała jej rodziców zostały pochowane w święconej ziemi, a nie zakopane w lesie, jak zwierzęta - opowiada Michał Sochoń ze Stowarzyszenia „Wizna 1939”.
To oni przy współpracy z żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej i Laboratorium Kryminalistycznym Żandarmerii Wojskowej, dwa tygodnie później, zdobyli wszystkie potrzebne pozwolenia i dokładnie 12 czerwca ub. r. odnaleźli i ekshumowali szczątki Władysławy i Franciszka Mościckich oraz Anny i Józefa Bronakowskich – jednych z wielu ofiar niemieckich zbrodni w lesie przestrzelskim.
- Chcieliśmy zadośćuczynić pani Sabinie, ale i pozostałym dwóm córkom państwa Bronakowskich, żeby pochować ich rodziców uroczyście i w asyście wojskowej - dodaje Sochoń.
I podkreśla, że to nie koniec historii w lesie przestrzelskim.
- Okazuje się, że to taki las śmierci. Bardzo dużo Polaków zostało tam zamordowanych. Niemieccy żandarmi wykopywali tam mogiły, a potem prowadzili do nich ludzi, rozstrzeliwali i zakopywali. Na pewno będziemy chcieli zrobić pomnik, by jak najwięcej osób mogło dowiedzieć się o tej historii - mówi Michał Sochoń.
Tymczasem zachęca wszystkich do udziału w uroczystościach pogrzebowych, które odbędą się w najbliższą sobotę, 12 lutego br.
O godz. 13, w kościele św. Jakuba Apostoła w Jedwabnem, odbędzie się Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Ordynariusza Diecezji Łomżyńskiej JE ks. bp. Janusza Stepnowskiego, po czym nastąpi przejście w kondukcie na miejscowy cmentarz i złożenie do grobu ekshumowanych szczątków pomordowanych rodzin.
- W tym dniu symbolicznie pożegnamy także Aleksandra Mościckiego (brata Franciszka Mościckiego), który został zabrany na posterunek w Jedwabnem, a następnie wywieziony na Majdanek i tam zamordowany, a także Janinę Bronakowską (córkę Józefa Bronakowskiego), rozstrzelaną przez Niemców w okolicach Stawisk - mówi Sochoń.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?