Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasprowy Wierch. PKL chce zmodernizować wyciąg na Hali Goryczkowej i przebić tunel

Łukasz Bobek
Infografika: Elżbieta Rzyczniak
Na Kasprowym Wierchu powstanie tunel dla narciarzy? Do kontrowersyjnego pomysłu wraca właśnie spółka Polskie Koleje Linowe. Tunel ma połączyć górną stację kolejki na Kasprowy Wierch z górną stacją wyciągu w Kotle Goryczkowym.

WIDEO: PKL chce wydrążyć tunel pod Kasprowym Wierchem

Autor: Łukasz Bobek, Gazeta Krakowska

Wracają do pomysłu
Pomysł przekopania tunelu pod kopułą Kasprowego Wierchu pojawiał się już wcześniej. Do tej pory jednak nikt poważnie go nie traktował. Teraz wyszło na jaw, że budowa przejścia została zapisana w umowie prywatyzacyjnej PKL sprzed dwóch lat. Nabywca spółki - Polskie Koleje Górskie - podpisując umowę kupna zobowiązał się m. in. do modernizacji wyciągu krzesełkowego w Kotle Goryczkowym, ale także do budowy tunelu na Kasprowym Wierchu.

- Jest to naprawdę dobre rozwiązanie, żeby usprawnić ruch narciarski w rejonie Kasprowego Wierchu - przekonuje Janusz Ryś, prezes PKL.

Konkurencyjna stacja
Z planów spółki wynika, że tunel miałby ok. 80-90 metrów długości. Zaczynałby się przy górnej stacji kolejki linowej, a kończył w rejonie górnej stacji wyciągu krzesełkowego na Hali Goryczkowej. Dzięki temu narciarze wyjeżdżający na Kasprowy, żeby zjechać na stronę Goryczkowej, nie musieliby obchodzić kopuły Kasprowego. Mogliby przemknąć krótszą drogą przez planowany tunel. To ułatwiłoby także przemieszczanie się między dwoma stokami narciarskimi Kasprowego. Obecnie bowiem narciarze, by przejść ze strony Goryczkowej na Gąsienicową, muszą podejść pod górę kilkadziesiąt metrów.

W samym tunelu PKL wyobraża sobie zainstalowanie edukacyjnych planszy elektronicznych, a nawet budowę windy do obserwatorium meteorologicznego.

Według PKL samo przebicie się do Goryczkowej to kwestia ok. trzech miesięcy. - Damy radę to zrobić, nawet gdybyśmy dostali zgodę jedynie na kopanie ręczne - mówi Janusz Ryś.

Nowy tunel - w połączeniu ze zmodernizowanym wyciągiem na Hali Goryczkowej i zgodą na sztuczne dośnieżanie trasy - uczyniłby z Kasprowego Wierchu bardzo konkurencyjną stację narciarską. Przede wszystkim stoki na Goryczkowej i Gąsienicowej mogłyby działać już w listopadzie (z uwagi na niskie temperatury wcześniej można by naśnieżyć trasy zjazdowe).

Spółka PKL złożyła w zakopiańskim Urzędzie Miasta tzw. kartę informacyjną dla modernizacji wyciągu na Goryczkowej i dośnieżania tamtejszej trasy. Modernizacja zakłada, że stary, dwuosobowy wyciąg (z 1969 roku) zostanie wymieniony na czteroosobową kolej kanapową. Dodatkowo PKL chcą przedłużyć trasę o ok. 150 metrów, a co za tym idzie - obniżyć usytuowanie dolnej stacji wyciągu. Z kolei na początku stycznia do Urzędu Miasta na trafić karta informacyjna dla tunelu.

TPN: kosmiczny pomysł
Budowy tunelu nie wyobraża sobie dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski. - To pomysł wręcz kosmiczny - kwituje. Przyznaje, że nawet wydanie zgody na sztuczne dośnieżanie tras na Kasprowym, co na razie w Parku jest zabronione, nie jest dla niego tak kontrowersyjnym tematem, jak drążenie góry. - Mam wrażenie, że celem tego projektu jest przekreślenie całej modernizacji Goryczkowej - podkreśla Ziobrowski. Jest przekonany, że zgody na drążenie tunelu nie będzie.

- Tunel to uszczerbek dla środowiska - dodaje Paweł Skawiński, były dyrektor Parku. - Co zrobić z setkami ton urobku z drążenia? Przecież nie zasypiemy nim Kotła Goryczkowego .

Choć opinia dyrekcji Parku ma znaczenie, ostateczną decyzję co do tunelu podejmie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Ministerstwo Środowiska.

Narciarze: róbmy tunel!
Przyrodnicy są przeciwni, ale narciarze mówią zgodnie: najwyższy czas na takie inwestycje. - Przecież takie tunele są w wielu górskich miejscowościach na świecie. I nic się przez to złego nie dzieje. Jak chcemy w końcu, żeby Zakopane i Kasprowy Wierch miały dobre warunki do narciarstwa, to ten tunel i naśnieżanie powinny powstać. U nas jest pewnie najwięcej kopalni w Europie, a boimy się wydrążyć 90-metrowy tunel - kwituje Andrzej Kozak, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego, który zajmuje się narciarstwem alpejskim.

Ireneusz Raś, krakowski poseł PO, przewodniczący sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki, dodaje, że taki tunel to i tak mało. - To dobrze, że jest pomysł na taką inwestycję, która usprawni ruch. Mnie jednak brakuje, by w końcu kompleksowo podejść do tematu narciarstwa w Zakopanem i na Kasprowym Wierchu. Bo na razie mam wrażenie, że pod Giewontem dużo się chce, ale jak przychodzi co do czego, to samorządowcy mają problem z podejmowaniem decyzji - mówi poseł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto