Kierowcy drożej zapłacą za parkowanie w Bochni

Sebastian Świętek z Damienic przyjeżdża do Bochni przynajmniej kilka razy w tygodniu. Samochód pozostawia zwykle na parkingu w centrum miasta. Szybko załatwia zakupy lub interesy i wraca do domu.

- Jednorazowo kosztuje mnie to może dwa złote - mówi mieszkaniec powiatu. Po wprowadzeniu nowych stawek parkingowych, przyjętych podczas ostatniej sesji, za pozostawienie pojazdu zmotoryzowani zapłacą od nowego roku drożej. Opłaty będą pobierane również w miejscach, gdzie w tej chwili parkowanie jest bezpłatne.

Rewolucja parkingowa, do której miasto przygotowuje się od miesięcy, ma wejść w życie w styczniu 2018 roku. Bochnia zostanie wówczas podzielona na: znajdującą się w ścisłym centrum strefę A - Rynek, pl. św. Kingi, Mickiewicza, Solna, Dominikańska, Wolnica, Rzeźnicka oraz położoną nieco dalej strefę B - ul. Kącik, Górska, Regis, Różana, Biała, Matejki, Bernardyńska, Gołębia, Oracka (część od ul. Regis), Kowalska, pl. gen. Okulickiego, Bracka, Trudna, Gazaris, Fischera.

Drożej będzie w strefie A. Za pierwszą godzinę parkowania trzeba będzie zapłacić 2 zł, kolejna będzie kosztować już 2,5 zł. W przypadku strefy B będzie to odpowiednio 1,5 i 2 złote. Stawki te są wyższe od obowiązujących do tej pory. Zwłaszcza w przypadku drugiej i kolejnej godziny postoju. (Do tej pory było to 2 zł, od stycznia jest to 2,5 zł i 2 zł). Opłaty będą pobierane od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8 do 17.

Co ważne , za postój trzeba będzie zapłacić od razu po wyjściu z samochodu, wykupując bilet w parkomacie. - Urządzeń do pobierania opłat ma być czterdzieści - informuje Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.

Montażem parkomatów oraz ich obsługą ma się zająć zewnętrzna firma. Według urzędników, zmiany na miejskich parkingach mają rozwiązać problem permanentnego braku miejsc postojowych w centrum. Podniesione stawki mają za cel wymuszenie rotacji na parkingach.

Nie wszystkim ten pomysł się jednak podoba. Krytykują go zwłaszcza osoby dojeżdżające do pracy lub na zakupy w Bochni. - Nie jest to żadne rozwiązanie problemu. Powinno się wybudować nowe parkingi, a nie podnosić stawki - komentuje Sebastian Świętek.

W ramach zmian urzędnicy przewidzieli możliwość wykupienia abonamentu nie tylko przez mieszkańców, ale też przez osoby spoza Bochni.

Będzie to jednak możliwe wyłącznie w strefie B. Miesięczny abonament mieszkańca będzie kosztował 10 zł, półroczny - 50 zł, roczny natomiast - 100 zł. Osoby spoza Bochni za abonament miesięczny zapłacą aż 150 zł. Obecnie na większości parkingów w centrum nie są pobierane żadne opłaty. Zatrudnienie parkingowych - po wprowadzeniu w styczniu 2017 r. nowych, minimalnych stawek wynagrodzenia - okazało się dla miasta nieopłacalne.