W domu mieszkały trzy osoby, starsze małżeństwo i ich dorosły syn. W pożarze stracili cały majątek.
Drewniany dom płonął błyskawicznie. Nic nie udało się uratować. Spłonęły zgromadzone w środku dobra - cały sprzęt domowy, ubrania, dokumenty oraz pamiątki. Mieszkańcy ledwo zdążyli uciec. Ogień zabił też hodowane w gospodarstwie kury i kurczaki, razem 60 sztuk.
Burmistrz gminy Wadowice Ewa Filipiak zaproponowała rodzinie dwa podstawowe rozwiązania. Pierwszym z nich jest mieszkanie komunalne w Chocz-ni. W tym przypadku jednak, zanim Mikołajczykowie się zdecydują, muszą je oglądnąć. Kolejną propozycją jest postawienie dla nich w gospodarstwie w Kleczy konteneru mieszkalnego. To rozwiązanie bardziej podoba się pogorzelcom. Mieliby gdzie mieszkać i jednocześnie mogliby doglądać odbudowy spalonego domu.
Pomoc rodzinie oferują też sąsiedzi.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?