Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Badacze sprawdzają, jak nam się żyje w czasach zarazy. Wiedzą już, czego najbardziej brakuje!

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Muzeum Etnograficzne
Już 650 wypełnionych ankiet trafiło - drogą elektroniczną - do Muzeum Etnograficznego w Krakowie, które pięć dni temu zaapelowało: podzielcie się doświadczeniem życia w czasach pandemii. Badacze z muzeum postanowili wziąć na warsztat naszą obecną, nadzwyczajną codzienność. Znaleźli już coś, co dziś, w dobie narodowej kwarantanny, jest obiektem pożądania numer 1. To... drożdże.

FLESZ - Koronawirus. Nie panikuj. Nie kupuj wszystkiego jak leci

Krakowskie Muzeum Etnograficzne stworzyło anonimowy kwestionariusz z 45 pytaniami. I zaproponowało chwilę refleksji nad tym, co dla nas teraz jest ważne.

„Dzieląc się z nami swoimi emocjami i spostrzeżeniami, pomożesz nam budować pamięć o tym niecodziennym czasie, która (w postaci kwestionariuszy) zostanie zdeponowana w zbiorach Muzeum” - czytamy w ogłoszeniu, jakie ukazało się na muzealnej stronie internetowej. Etnografowie przekonują jednocześnie, że podzielenie się własnym doświadczeniem, odczuciami, a także sposobami radzenia sobie w codzienności jest potrzebne i daje poczucie wsparcia.

Ankietę wypełnia się w internecie. Są tam w większości pytania otwarte. Autorzy kwestionariusza pytają na początek: Jaki jest rytm Twojego dnia od momentu ogłoszenia stanu epidemii? (O której wstajesz? Jesz śniadanie? Obiad? Kolację? O której zasypiasz? Czy dobrze śpisz? Czy jesz regularnie?). Dalej - chcą się też dowiedzieć, czy patrzymy teraz na swój dom inaczej. Czy widzimy tam rzeczy, których wcześniej nie zauważaliśmy? Są pytania o to, jak dba się o przestrzeń wokół siebie, jak często sprząta i czy otwiera się okno.

Badaczy interesuje, jak często wychodzimy teraz z domu, w jakim celu, czy spotykamy na żywo innych ludzi. Czy zmieniły się nasze relacje z domownikami, sąsiadami, znajomymi albo osobami z pracy. Dopytują, co sprawia nam teraz radość, a czego się boimy. Ale również np. jaka jest nasza sytuacja zawodowa w tym trudnym okresie. Są też pytania o zawartość lodówki, robienie zapasów, o listę zakupów i o to, co na tej liście jest najważniejsze, a także – co trudno jest teraz kupić.

Pomysłodawczynie projektu to Agnieszka Marczak i Olga Błaszczyńska, a teraz przygląda się naszemu życiu w czasach zarazy zespół badawczy liczący siedem osób.

- Informacje będą „obrabiane” w miarę na bieżąco. Ilość odpowiedzi, jaka do nas spływa, jest przytłaczająca, koleżanki nie spodziewały się aż takiego odzewu – relacjonuje Paulina Sobczyk z Muzeum Etnograficznego. Jak przekazuje, na stronie internetowej muzeum powstanie zakładka w dziale „Projekty badawcze”, gdzie będą publikowane materiały opracowane na podstawie nadesłanych ankiet.

Najprawdopodobniej raz w tygodniu zespół badawczy będzie tam prezentować obraz pewnego wycinka rzeczywistości, jaka wyłania się z kwestionariuszy. - Na przykład obecnie nasze badaczki bardzo interesuje aspekt... drożdży, które pojawiają się jak refren tych badań. Okazuje się, że jeżeli czegoś nam dziś brakuje, to właśnie tego – mówi Paulina Sobczyk.

Jest też plan, że powstanie interaktywna mapa, na której będą umieszczane nasze marzenia, potrzeby i odczucia z tego czasu.

Dodajmy, że w ankiecie nie jest wymagana odpowiedź na wszystkie pytania. Natomiast trzeba ją wypełnić za jednym zamachem, ponieważ nie zapisuje się automatycznie w trakcie wypełniania, tylko dopiero przy wysyłaniu. Link do kwestionariusza znajdziemy na stronie: https://etnomuzeum.eu/wydarzenia/nasze-zycie-w-czasach-zarazy-bania-mek.

Jak podkreślają badacze, wracają tym swoim projektem do korzeni etnografii, proszą mieszkańców Polski (bo projekt nie dotyczy tylko naszego regionu) o opowiedzenie o swoim życiu – tak jak robił to ponad 100 lat temu Seweryn Udziela, założyciel Muzeum Etnograficznego w Krakowie. - Udziela pracował jako nauczyciel w powiecie gorlickim i badał rodziców swoich uczniów. Badał codzienność tych osób mieszkających na wsiach, to, jak ją sobie organizują, co wytwarzają itd. Prowadził badania terenowe, rozmawiając z tymi ludźmi. Efekty jego badań są w naszym archiwum – dodaje Paulina Sobczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto