Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Grupa Happysad zaśpiewa swoje melancholijne przeboje w Fortach Kleparz

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
15.09.2018 lublin koncert spragnieni lata cydr swieto lubelskiego cydru
happysad

spragnieni lata cydr koncert

fot. malgorzata genca /  polska press
15.09.2018 lublin koncert spragnieni lata cydr swieto lubelskiego cydru happysad spragnieni lata cydr koncert fot. malgorzata genca / polska press Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Działając już prawie dwie dekady rockowa grupa Happysad zdobyła liczne i wierne grono fanów. Na pewno nie zabraknie ich podczas koncertu zespołu w dniu 26 września na dziedzińcu klubu Forty Kleparz.

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Początki formacji sięgają połowy lat 90., kiedy to w Skarżysku-Kamiennej czterech uczniów tamtejszych liceów po raz pierwszy chwyciło za instrumenty i zaczęło grać dla własnej przyjemności. Choć potem chłopcy porozjeżdżali się do Warszawy i Krakowa na studia, ich marzenia o stworzeniu zespołu rockowego z prawdziwego zdarzenia, sprawiały że nadal się spotykali i ćwiczyli w sali prób.
Na efekty trzeba było jednak poczekać aż do 2004 roku, kiedy wytwórnia SP Records zdecydowała się wydać pierwszą płytę Happysad.

Piosenki, które trafiły na album „Wszystko jedno” z jednej strony zakorzenione były w formule punkowego grania, ale z drugiej – niosły przebojowe melodie i były spowite młodzieńczą melancholią. Krytycy stwierdzili, że muzycy ze Skarżyska naśladują grającą podobnie Pidżamę Porno. Fani jednak byli innego zdania: uznali, że piosenki Happysadu opowiadają o ich rozterkach i zaczęli tłumnie przychodzić na koncerty formacji. Media okrzyknęły więc grupę głosem pokolenia ówczesnych dwudziestolatków.

- Nie chcę być drogowskazem dla kogokolwiek, nie uważam, żebym miał bystrzejszy wzrok od innych. Umieszczam w swoich tekstach życiowe obserwacje i cieszę się, że inni się z nimi utożsamiają. Ale rozpiętość wiekowa moich słuchaczy jest duża – od szesnastu do czterdziestu lat. Bo wydaje mi się, że moje teksty mają jednak uniwersalny charakter – tłumaczy Kuba Kawalec, wokalista i gitarzysta zespołu.

Do ekstraklasy polskiego rocka wprowadził Happysad album „Nieprzygoda”, który okazał się najlepiej sprzedającą się płytą 2007 roku nad Wisłą. W ramach jej promocji grupa zagrała aż czterdzieści koncertów w salach wypełnionych fanami po brzegi. Te doświadczenia umocniły pozycję formacji i sprawiły, że zaczęła ona rozwijać swoją muzykę. Świadectwem tego stały się kolejne jej wydawnictwa, na których z powodzeniem zaprezentowała bardziej dojrzałe brzmienie, oscylujące wokół alternatywnego rocka.

- Nie chcemy zatruć naszej muzyki jakimiś ekstremalnymi dźwiękami. Dlatego posuwamy się powolutku – pojawiają się nowe brzmienia, nowe instrumenty, nowi ludzie. Chociaż na początku odcinaliśmy się od nowinek, teraz to się zmieniło. Dalej jesteśmy pół-amatorskim zespołem, ale mamy duży bagaż doświadczeń, które chcemy wykorzystywać – deklaruje Kuba Kawalce.

Dzisiaj Happysad ma prawie pół miliona fanów na Facebooku. To niewątpliwie zasługa ośmiu albumów studyjnych, które zgromadził w swoim dorobku, ale także licznych koncertów, jakie zagrał chyba już w każdym zakątku Polski. Zespół zawsze bardzo chętnie odwiedza Kraków – i nawet w tutejszym klubie nagrał swoją płytę koncertową: „Na żywo w Studiu” w 2009 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Grupa Happysad zaśpiewa swoje melancholijne przeboje w Fortach Kleparz - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto