Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leksandrowa. Borys Budka skrytykował rządowe plany dotyczące farm fotowoltaicznych, 10.06.2021 [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Konferencja prasowa Borysa Budki, lidera PO, w Leksandrowej na temat planowanych zmian w prawie dotyczących paneli fotowoltaicznych, 10.06.2021
Konferencja prasowa Borysa Budki, lidera PO, w Leksandrowej na temat planowanych zmian w prawie dotyczących paneli fotowoltaicznych, 10.06.2021 Paweł Michalczyk
"Zabiliście wiatraki, nie zabijajcie energetyki z paneli fotowoltaicznych" - apelował w Leksandrowej (gm. Nowy Wiśnicz) Borys Budka, lider Platformy Obywatelskiej. Odnosząc się do rządowych planów dotyczących fotowoltaiki, zapowiedział że jego obóz polityczny przygotował projekt, według którego producenci zielonej energii będą mogli odbierać tyle samo prądu, ile wyprodukują (według projektu resortu klimatu, mają odzyskiwać tylko 45 procent oddanej do sieci energii).

FLESZ - Koniec boomu na panele słoneczne?

od 16 lat

Obecnie gospodarstwo domowe, które wyprodukuje więcej energii, niż jest w stanie zużyć (np. w upalny dzień), może za darmo oddać nadwyżkę do sieci. Następnie, dzięki systemowi opustów, można bezpłatnie odzyskać do 80 proc. tej energii, gdy wzrośnie na nią zapotrzebowanie (np. zimą lub w nocy).

Zgodnie z założeniami ministerstwa klimatu, osoby, które zamontują panele fotowoltaiczne po 1 stycznia 2022 r., zamiast oddawać wyprodukowany prąd do sieci, będą musieli sprzedać go firmom zajmującym się handlem energią, a później od tych firm odkupić - za wyższą kwotę.

Według planów resortu, minimalna cena, za jaką prosument sprzeda energię, to średnia cena sprzedaży prądu na rynku konkurencyjnym w poprzednim kwartale – w 2020 r. było to 256,22 zł/MWh. Następnie prosument odkupi energię po aktualnych cenach rynkowych – według stawek z 2020 r. zapłaci średnio 537,4 zł/MWh.

Zmiany nie dotkną tych, którzy zamontują i uruchomią instalację do końca 2021 roku. Będą oni mogli korzystać z dotychczasowego systemu opustów przez 15 lat.

Lider PO Borys Budka skrytykował w powiecie bocheńskim rządowe plany dotyczące farm fotowoltaicznych, 10.06.2021

Pomysły te skrytykował w Leksandrowej w powiecie bocheńskim lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka. - Czy można uwierzyć, że w czasach, kiedy cały świat inwestuje w energetykę odnawialną, w czasach kiedy potrzebujemy czystego powietrza, kiedy w Małopolsce borykamy się ze smogiem, kiedy płacimy najwyższe ceny za prąd w całej Europie, dzisiaj ten rząd proponuje, żeby takie inwestycje się nie opłacały - mówił Borys Budka.

Jego zdaniem, rząd powinien zachęcać, a nie zniechęcać do inwestowania w energetykę odnawialną. - Dzisiaj potrzebujemy inwestycji w sieci energetyczne, w sieci średniego napięcia, magazyny energii, właśnie dlatego, żeby dziesiątki tysięcy polskich rodzin mogły same produkować prąd: prąd czysty, prąd tani, prąd ekologiczny. Dzisiaj potrzebujemy inwestycji, a nie zwijania tych inwestycji - kontynuował lider PO.

Borys Budka zapowiedział w Leksandrowej, że jego ugrupowanie ma przygotowany projekt zmian w prawie korzystny dla właścicieli paneli fotowoltaicznych. - Kierunek zmian, który będziemy proponować i który mamy przygotowany jest absolutnie inny: jeden do jednego. To znaczy tyle prądu, ile oddasz do sieci, tyle masz prawo odebrać bez żadnej dopłaty. Będziesz producentem czystej energii, jeżeli tylko będziesz chciał. Dołożysz swoją cegiełkę do czystego powietrza. O to chodzi w energetyce odnawialnej.

Ministerialne pomysły z niepokojem odbiera również Piotr Iwulski, właściciel farmy fotowotaicznej w Gierczycach (gm. Bochnia). Uruchomił ją w 2014 roku jako jeden z pierwszych przedsiębiorców w tej części Polski. Obecnie jego farma jest w stanie wyprodukować dziennie około 10 MWh. - Zasilam około tysiąca gospodarstw - przyznaje Piotr Iwulski.

Obecnie ceny energii, jaką sprzedaje firmie Tauron ustalane są co miesiąc. Przedsiębiorca z gminy Bochnia przyznaje, że są ostatnio bardziej korzystne. - Ale budować farmy fotowoltaicznej się nie opłaca, bo rząd sprzedaje megawatogodzinę 100 proc. drożej niż za nią płaci.

Piotr Iwulski z niepokojem wypowiada się na temat planowanych zmian w prawie. - Powinniśmy stawiać wszystko na fotowoltaikę, bo to najtańsza produkcja energii. To, co robi rząd zniechęci przyszłych inwestorów.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto