Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Metalowe śruby przymocowane do kukurydzy uszkodziły kombajn Artura Tabora w polu. Zemsta polityczna?

Robert Gąsiorek
Śruby o długości 25 cm były przywiązane do łodyg kukurydzy tuż poniżej kolb
Śruby o długości 25 cm były przywiązane do łodyg kukurydzy tuż poniżej kolb Artur Tabor
Nieznany sprawca zostawił w polu kukurydzy długie metalowe śruby, które poważnie uszkodziły kombajn Artura Tabora. Sołtys miejscowości Buczyna w gminie Bochnia nie wyklucza, że padł ofiarą rozgrywki politycznej.

Artur Tabor jest rolnikiem znanym w regionie bocheńskim. Gospodaruje na terenach o powierzchni około stu hektarów. Hoduje krowy oraz świnie. Uprawia też soję, pszenicę i inne rośliny potrzebne na paszę. 30-hektarowe pole obsiał kukurydzą.

Wczoraj wykorzystując doskonałą pogodę, postanowił zebrać plony kukurydzy. Kombajnem wjechał w pole i zaczął kukurydziane żniwa. W pewnym momencie usłyszał zgrzyt i maszyna się zatrzymała. Okazało się, że na polu znajdowała się śruba o długości 25 cm, która uszkodziła kombajn.

Taborowi udało się ponownie uruchomić sprzęt i kontynuował pracę. Po przejechaniu kilku metrów natrafił na kolejną metalową przeszkodę.

- Okazało się, że śruby przywiązane były drutem do łodyg kukurydzy tuż pod kolbą - relacjonuje Artur Tabor. W sumie natrafił na sześć takich śrub.

Metalowe elementy na tyle uszkodziły kombajn, że nie nadawał się do pracy. Rolnik postanowił wezwać policję na miejsce.

- Patrol podjął interwencję. Zniszczenie mienia jest jednak ścigane na wniosek pokrzywdzonego, a takiego do tej pory nie otrzymaliśmy - mówi asp. szt. Dominika Półtorak z KPP Bochnia.

Sołtys Buczyny przekonuje, że oficjalne zawiadomienie na policję złoży. Jednak w tej chwili najważniejsze dla niego jest naprawienie uszkodzonego kombajnu.

- Zepsuta jest ta część maszyny, która zbiera kolby kukurydzy. Muszę prosić ślusarzy, by dorobili mi zniszczone elementy, bo nie mogę ich dostać od ręki, a zależy mi na czasie, by zebrać plony. Jest teraz na to idealna pogoda, a ja jestem rolnikiem i żyję tylko z tego, co zbiorę z pól - opowiada sołtys Buczyny.

Mężczyzna nie wyklucza, że śruby mogły zostać podłożone przez... politycznego adwersarza. W zbliżających się wyborach ubiega się o mandat radnego gminy Bochnia z listy KWW Chcemy Dobrego Gospodarza. Dodaje, że w sobotę posprzeczał się z jednym ze zwolenników innego ugrupowania.

- Może przez to się naraziłem? - zastanawia się teraz. Tabor liczy straty, na jakie naraził go nieznany sprawca. Naprawa kombajnu może go kosztować ponad tysiąc złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto