W ramach robót, których koszt wyniósł około 220 tys. zł odsłonięte zostały schody prowadzące na wieżę oraz tzw. wejście do poziomu zerowego, znajdujące się od bardzo dawna pod grubą warstwą ziemi i gruzu. Odbudowano również częściowo mury najlepiej zachowanej części zamku.
W przyszłości mieścić ma się w tym miejscu galeria wystawienniczo-ekspozycyjna. 180 tys. zł na prace rekonstrukcyjne przeznaczyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 40 tys. zł stanowił wkład własny gminy Zakliczyn.
- Teraz starać się będziemy o pieniądze na kolejne etapy odbudowy wieży zamku z XIV wieku, na szczycie której planujemy utworzyć ogólnodostępną platformę widokową, z której roztaczać się będzie piękny widok na całą dolinę Dunajca - zapowiada Dawid Chrobak, burmistrz Zakliczyna.
Gmina ma kompletną dokumentację, łącznie z prawomocnym pozwoleniem na odbudowę wieży, a koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na 2 miliony złotych.
Wstępem do prac przy wieży były przeprowadzone wcześniej badania archeologiczne. Wybudowany został również wykusz przy murze arkadowym.
Prace na melsztyńskim wzgórzu nie ograniczą się tylko do odbudowy samej wieży. W planach samorządu na kolejne lata jest także zrekonstruowanie innych pozostałości potężnego kiedyś zamku.
W średniowieczu była to jedna z największych warowni nad Dunajcem, od XIV wieku do początku XVI wieku rezydencja potężnego rodu Leliwitów Melsztyńskich.
Budowla wzniesiona została w latach 1340-1362. Zapoczątkował ją Spycimir, kasztelan krakowski. Warownia zajmowała pierwotnie południowo-wschodnią część wzgórza. Strome i urwiste stoki stanowiły znakomitą ochronę dla zamku. Pod koniec XIV stulecia po zachodniej stronie wzgórza wzniesiona została pięciokondygnacyjna wieża. Pełniła funkcje nie tylko mieszkalną, ale również militarną, czego dowodzą otwory strzelnicze. Stary i nowy zamek połączone zostały murami obronnymi.
Kolejna rozbudowa systemu obronnego miała miejsce w drugiej połowie XV wieku. W 1511 roku zamek stał się własnością rodu Jordanów. Pod ich skrzydłami najstarsza część warowni została przebudowana na rezydencję magnacką w stylu renesansowym. Kolejnymi właścicielami zamku byli Tarłowie i Lanckorońscy. Oparł się on atakom Szwedów w XVII wieku, ale tragiczny okazał się dla niego rok 1770, kiedy najpierw został zajęty przez konfederatów barskich, a następnie zdobyty przez wojska rosyjskie i spalony. Pierwsze prace badawcze i zabezpieczające przeprowadzono w latach 1979-85.
WIDEO: Idziesz w góry? O tym nie możesz zapominać
ZOBACZ KONIECZNIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?