Alwernia, Wola Justowska, Limanowa, Libusza - miejsc na mapie Małopolski, w których wybuchały groźne pożary świątyń, jest wiele. W niektórych przypadkach nie było to dzieło przypadku, lecz sprawka nieobliczalnego podpalacza. Tak było choćby w Woli Justowskiej (Kraków), gdzie ogień podłożył satanista. Zobaczcie galerię zdjęć z najtragiczniejszych w skutkach pożarów, które trawiły małopolskie kościoły.