Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zamykajcie boisk przed dzieciakami!

małgorzata więcek-cebula
fot. archiwum
W Bochni nie można grać w piłkę po godz. 19. Dyrektor SP2 zamyka obiekt... z troski o uczniów. Dzieci nie mogą korzystać z boiska i placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 2 w Bochni po godzinie 19. Ogrodzony teren wieczorem jest zamykany na kłódkę. To nie podoba się rodzicom uczniów tej szkoły.

- Dla mnie to jest niezrozumiałe. Przecież tyle mówi się o tym, że dzieci powinny się ruszać i spędzać jak najwięcej czasu na powietrzu - mówi matka jednego z wychowanków "dwójki". - I co mam powiedzieć synowi, gdy pyta, gdzie ma zagrać w piłkę? - dodaje, prosząc o zachowanie anonimowości.
Rozgoryczeni rodzice tematem zainteresowali przedstawicieli miejskiej władzy.

- Na pewno nie powinno tak być, że dzieci skaczą przez ogrodzenie, by zagrać w piłkę. Po co nam place zabaw, które znajdują się za ogrodzeniem? - zastanawia się Kazimierz Ścisło, przewodniczący rady miejskiej.
SP nr 2 to jedna z większych szkół w mieście. Placówka dysponuje dużymi boiskami i nowoczesnym placem zabaw dla dzieci.
- Wszystko to przecież powinno służyć najmłodszym bez większych ograniczeń - uważa przewodniczący.

Czytaj także:Żużel: Na dobrym torze też nie potrafili wygrać

Zbigniew Solak, dyrektor "dwójki", przyznaje, że teren faktycznie jest zamykany. Zapewnia jednak, że wynika to przede wszystkim z troski o bezpieczeństwo dzieci korzystających z tych obiektów.
- W porach wieczorno-nocnych boiska są niszczone. Proszę sobie wyobrazić, że w jednym z obiektów nowego placu zabaw ktoś palił ognisko - mówi. - Szczęście, że nic nie spłonęło. Usuwanie takich szkód, jeśli w ogóle jest możliwe, wiąże się z kosztami.
Dyrektor skarży się, że rano na boisku odnajduje potłuczone przez chuliganów szkło.

- To wszystko sprawiło, że zdecydowałem się na zamknięcie boiska o godzinie 19 - dodaje.
Dyrekcja rozważa przesunięcie tego czasu do godziny 20, a w okresie wakacji do 21. To nie do końca zadowala rodziców.
- Wiem po moim synu, że jeśli jest ciepło, to razem z kolegami grają w piłkę do późnej nocy - mówi mama jednego z uczniów i zaraz dodaje. - Przecież po to mamy straż miejską i policję, aby patrolowały tego typu miejsca.

Szef strażników zapewnia, że teren jest objęty stałym dozorem.
- Poprosił nas o to dyrektor tej szkoły - podkreśla komendant.
Zwraca też uwagę na to, że strażnicy nie odebrali dotąd żadnych sygnałów o zniszczeniu placu zabaw, ale często interweniowali, widząc przebywającą na tym terenie młodzież.
Czekamy na sygnały o przypadkach zamykania boisk. Jeśli w Waszych miejscowościach dochodzi do podobnych sytuacji, prosimy o kontakt, będziemy interweniować.
Na informacje czekamy pod adresem [email protected] oraz [email protected].

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto