Jest to druga tego typu wystawa zrzeszająca tak wielu twórców lokalnych w jednym miejscu. Powstała, by zaznaczyć różnorodność, barwność i wachlarz twórczych zamysłów lutnictwa. Wszyscy, którzy przyjdą, będą mogli nie tylko obejrzeć prace wspomnianych lutników, ale też – co zaskakujące – powąchać strugów z drewna z których były zbudowane. I zapewniamy – nie będzie to tylko lipa.
- Ta wystawa jest o naszym rodzimym pogórzańskim lutnictwie - zapowiada Katarzyna Bednarz, lutniczka z Kobylanki. Powstała z myślą, by pokazać lutnictwo nie tylko jako rzemiosło, ale jako sztukę, która ma duszę i do której my wkładamy swoją duszę - dodaje.
Co, którzy skuszą się i przyjdą, będą mogli zobaczyć nie tylko gotowe już instrumenty, ale też ich fragmenty, co da wyobrażenie o kolejnych etapach ich powstania. Ciekawostką są na pewno słoje ze strugami, m.in. z sosny, lipy, świerka, ale również egzotycznych gatunków, z których powstają instrumenty. Każdy z nich ma inny zapach, fakturę. I to wszystko będzie można nie tylko wyczuć, ale też dotknąć.
Obiekty do wystawy udostępnili: Katarzyna Bednarz (Kobylanka), Justyna Gancarek (Gromnik), Jan Malisz (Męcina Mała), Radosław Malisz (Gorlice), Stanisław Malisz (Gorlice), Andrzej Pancerz (Biecz), Marta Panfil (Cieklin), Jacek Steczkowski (Cieklin) oraz Muzeum Ziemi Bieckiej. Chętni będą też mogli zagrać na wybranych przez organizatorów instrumentach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?