Regionalna Izba Obrachunkowa po raz kolejny negatywnie zaopiniowała realizację budżetu Nowego Wiśnicza. Tym razem za rok 2013. Członkowie kolegium dopatrzyli się w sprawozdaniu przedłożonym przez samorząd Wiśnicza wielu nieprawidłowości. Zwrócili uwagę między innymi na fakt, że w ubiegłym roku gmina wydała blisko 255 tysięcy złotych na zapłatę odsetek od swoich zobowiązań.
- Nie sposób zaakceptować, a tym bardziej pozytywnie ocenić wykonania budżetu, w którym aż tak istotna kwota została wydana na zapłatę odsetek - twierdzi Krzysztof Wentrych z RIO w Krakowie.
Z opinii RIO, do jakiej udało się nam dotrzeć, wynika, że samorząd nie przekazał też środków na konto Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.
- Oznacza to naruszenie przez burmistrza zasad wykonywania budżetu - stwierdził przedstawiciel RIO.
Według kolegium opiniującego realizację tego najważniejszego dla gminy dokumentu pieniądze publiczne powinny być wydawane zgodnie z przyjętymi przepisami, a także w wysokościach i terminach wynikających z wcześniej zaciągniętych zobowiązań.
Burmistrz robi, co chce
Negatywnie o realizacji budżetu wypowiadają się przedstawiciele opozycji w Radzie Miejskiej w Nowym Wiśniczu. Ich zdaniem kolejna negatywna opinia RIO jest sygnałem, że w samorządzie nie dzieje się dobrze.
- Nieregulowanie płatności w terminie jest stałą praktyką (to uchybienie wykazała też kontrola RIO, której pokłosiem było złożenie zawiadomienia do prokuratury). Burmistrz przekłada pieniądze z jednego zadania na drugie, nie informując o tym radnych - twierdzi Stanisław Tabor. Jako przykład podaje budowę oczyszczalni ścieków w Starym Wiśniczu. Według niego pieniądze, które samorząd dostał na to zadanie, były wydawane na inne cele.
- Burmistrz robi, co chce, a radni koalicyjni, których jest zdecydowana większość, są marionetkami w jego ręku - dodaje przedstawiciel opozycji.
- Efektem przekładania płatności są odsetki. Tym razem mówimy o 255 tysiącach złotych, które można było przecież wydać np. na zakup samochodu dla OSP w Królówce, na dokończenie budowy wodociągu w tej miejscowości albo budowę drogi wzdłuż potoku na Skotnicy - twierdzi Stanisław Tabor.
Wszystko w porządku?
Negatywna opinia RIO nie niepokoi za to Stanisława Gaworczyka, burmistrza Nowego Wiśnicza.
- Zadłużenie zostało spłacone, mamy płynność finansową. Negatywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej odczytuję jako negatywną ocenę czegoś, co zostało naprawione - twierdzi burmistrz.
Samorządowiec przekonuje, że odwoła się od decyzji składu orzekającego.
Dobrej myśli jest także przewodniczący Rady Miejskiej w Nowym Wiśniczu.
- Wiem o tej opinii, rozmawiałem o niej z burmistrzem i dostałem zapewnienie, że wszystkie zobowiązania zostały już uregulowane - wyjaśnia Jerzy Łacny.
Nie będę rozmawiał
Na temat oceny realizacji budżetu nie chciał za to rozmawiać przedstawiciel komisji rewizyjnej, która oceniała ten dokument, po tym jak w tej sprawie wypowiedzieli się przedstawiciele Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie. Pięcioosobowa komisja w sprawie realizacji ubiegłorocznego budżetu spotkała się kilka razy.
- Co pan myśli o tej negatywnie opinii RIO, pytamy Stanisława Golonkę z Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Nowym Wiśniczu. - Nie mam czasu teraz rozmawiać. - Kiedy można zadzwonić? - Nie będę na ten temat nic mówił - skwitował krótko radny Golonka i odłożył słuchawkę.
Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu w Nowym Wiśniczu odbędzie się sesja absolutoryjna, podczas której radni ocenią pracę burmistrza.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?