O krok od tragedii na przejeździe kolejowym w Rzezawie. 20-latek utknął na torowisku i zniszczył rogatki, aby uciec przez pociągiem

Do zdarzenia doszło we wtorek 25 kwietnia po godz. 16. Policjanci z bocheńskiej drogówki otrzymali wezwanie do uszkodzonych rogatek na przejeździe kolejowym w Rzezawie. Gdy dotarli na miejsce, ustalili, że jeden ze szlabanów został uszkodzony przez kierowcę.

- 20-letni mieszkaniec Bochni jadąc osobowym volkswagenem wraz z pasażerką, bardzo się spieszył, dlatego zlekceważył opadające szlabany oraz sygnalizatory, które nadawały światło czerwone. Wjechał na przejazd, na którym utknął - informuje st. sierż. Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Młody kierowca, aby opuścić jak najszybciej przejazd i uniknąć zderzenie z pociągiem uszkodził jedną z rogatek.

20-latek i jego pasażerka uniknęli tragedii, ale kierowcę nie ominęły konsekwencje związane ze złamaniem przepisów drogowych. Bocheńscy policjanci ukarali go mandatem w wysokości 2 tys. złotych, dodatkowo przypisali mu 15 punktów karnych.

Policja apeluje, aby na przejazdach kolejowych zachować szczególną ostrożność i czujność.

- Pamiętajmy, że kierując samochodem, musimy zadbać o bezpieczeństwo własne oraz osób, które z nami podróżują. To od kierowcy i tego, czy stosuje się do przepisów drogowych, zależy wspólne bezpieczeństwo. Na przejazdach kolejowo-drogowych o tych zasadach należy pamiętać szczególnie - podkreśla st. sierż. Bułatowicz.

Przypomina, że kierującemu pojazdem zabrania się:

• - objeżdżania opuszczonych zapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone,
• - wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy,
• - wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim,
• - omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.