Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okocimski Brzesko ma coraz bardziej globalną drużynę

Andrzej Mizera
Najdłuższy staż w Okocimskim ma Iwan Łytwyniuk
Najdłuższy staż w Okocimskim ma Iwan Łytwyniuk Grzegorz Golec
Okocimski Brzesko staje się coraz bardziej międzynarodowy. Do drużyny trafił właśnie Słowak Jan Vajda. To trzeci obcokrajowiec w zespole beniaminka pierwszej ligi piłkarskiej.

30-letni Słowak dołączy do Ukraińca Iwana Łytwyniuka oraz Litwina Valentina Jeriomenki. Przez kilka dni w obcokrajowej frakcji "Piwoszy" był też Idrissa Cisse. Senegalczyk wrócił właśnie do LZS Piotrówka, z której był wypożyczony. Okocimski stracił napastnika, muzułmanina. - Przestrzegał swoich zasad religijnych. Modlił się po treningach. Nie jadł wieprzowny, wszyscy to szanowali. Piłkarze w moim zespole są niezwykle tolerancyjni - przekonuje trener Krzysztof Łętocha.

O tym, że beniaminek sięga po obcokrajowców, decydują tylko czynnik sportowe. - Iwan Łytwyniuk, to zawodnik z bardzo dobrą lewą nogą. A tacy są zawsze w cenie. Nie jest łatwo na rynku o nich. Valentin Jeriomenko ma potencjał, jeienią pokazał się z dobrej strony. Jan Vajda to doświadczony piłkarz. Finanse w ich przypadku są na drugim miejscu - zapewnia Łętocha.

Obcokrajowcy w Brzesku, szybko się aklimatyzują. - Podoba nam się w Polsce. Szybko dogadujemy się z kolegami. Na boisku czy poza nim nie ma między nami żadnej bariery językowej. Chociaż przyznam, że czasami rozmawiam po rosyjsku z Valentinem Jeriomenką. Koledzy wtedy żartują, że krytykujemy trenera - śmieje się wspomniany Łytwyniuk.

Dla Polaków występujących w Okocimskim cudzoziemcy są dobrymi kompanami. - Nie mamy z nimi żadnych problemów. Z każdym się dogadujemy. Również tak było z Idrissą Cisse. Poprawnie mówił po polsku, ale posiłkował się językiem angielskim - twierdzi Tomasz Ogar.

Większa liczba obcokrajowców nikogo w Brzesku nie dziwi. - W czasach kiedy świat jest globalną wioską, takie ruchy kadrowe są jak najbardziej normalne. Ludzie jeżdżą za pracą po całej Europie. Podobnie jest również z piłkarzami. Do takich ruchów jesteśmy przyzwyczajeni - dodaje Tomasz Ogar.

Cudzoziemcy w Brzesku nigdy nie tworzyli swojej grupy. - Każdy z nas ma trochę innych znajomych. W waszym kraju przebywam już kilka lat, więc często traktują mnie jako Polaka. Każdy z nas również gdzie indziej mieszka. Ja wynajmuję parter domu w Jasieniu Brzesku. Valentin mieszka z chłopakami z drużyny w jednym mieszkaniu. Idrissa do swojej dyspozycji miał pokoje w budynku klubowym - opowiada Iwan Łytwyniuk.

Niewykluczone, że grupa obcokrajowców w Brzesku się powiększy. Być może do drużyny trafi kolejny Słowak.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto