Po bardzo dobrej końcówce poprzedniego sezonu w Brzesku z dużą nadzieją oczekiwano startu kolejnych rozgrywek. Zespół dokonał kilku wzmocnień i miał prezentować się jeszcze lepiej.
- Przychodzą do nas ciekawi gracze. Oczekuję, że okażą się wzmocnieniem - przekonywał prezes klubu, Józef Gawenda. - Cel drużyny był nakreślony. - Możemy pobić się nawet o awans - dodawał prezes.
Rzeczywistość okazała się inna. "Piwosze" zajęli ostatecznie miejsce w środku tabeli. Zadecydowało o tym kilka czynników.
- Dokonaliśmy dokładnej analizy wyników. Moim zdaniem na ten rezultat wpłynęły dwa czynniki. Drużyna słabiej spisywała się we własnym obiekcie.
W Brzesku zdobyliśmy tyle samo punktów, co na wyjazdach. Powinno być ich więcej. Druga sprawa to brak lidera. W wyrównanej grupie brakowało kogoś, kto mógłby pomóc zespołowi w trudnych momentach, jakich nie brakowało. Grzechem była też skuteczność, ale to już całkiem inny temat - uważa prezes.
Nie do końca zadowolony z postawy drużyny jest też trener zespołu Krzysztof Łętocha.
- Mamy trzy punkty mniej niż zakładałem. W tej rundzie mieliśmy różne momenty. Wiosną nie powiemy ostatniego słowa - twierdzi szkoleniowiec.
Okocimski powoli kończy roztrenowanie. Działacze natomiast powoli myślą o wiosennej kadrze.
- Zamierzamy trochę odchudzić drużynę. Nie należy spodziewać się wielu transferów. Chcemy pozyskać środkowego pomocnika oraz napastnika. Czas pokaże co się uda zrealizować - mówi prezes Gawenda.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia**pięknych dziewczynPolecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Starcie pseudokibiców w Krakowie: tłukli kijami i butelkami
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu**
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?