Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okocimski wygrywa po strzale Pyciaka

Andrzej Mizera
fot. okocimski.com
Okocimski 1 OKS Olsztyn 0 Walczący o pierwszą ligę piłkarze Okocimskiego Brzesko odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. W sobotę pokonali groźny i nie zawsze doceniany zespół OKS Olsztyn. Przed tym spotkaniem plasował się on zaledwie dwie pozycje niżej od nich. W tym pojedynku gospodarze nie byli więc stuprocentowym faworytem.

Punkty, które podnieśli z murawy, okupione zostały dużym wysiłkiem. Dla "Piwoszy" najważniejsze jes, że dopisują je do swojego dorobku. Zgodnie z przewidywaniami rywale mieli grać w piłkę. - Znając trenera olsztynian Zbigniewa Kaczmarka, spodziewam się, że goście nie będą nastawiać się na murowanie bramki - zaznaczał przed pojedynkiem opiekun gospodarzy.

Czytaj także: Tarnów: autobus bez kierowcy wjechał przed kościół podczas procesji

Lekiem na tak dysponowanych przeciwników miała być bardzo szybko strzelona bramka. I ta sztuka "Piwoszom" się udała. Po dobrym początku w ich wykonaniu już w 8 min cieszyli się z prowadzenia. Stało się to po akcji lewą stroną, po której piłka trafiła do Pyciaka. Ten strzelił i futbolówka wpadła do siatki.
Mimo prowadzenia gospodarze starali się szukać okazji do podwyższenia wyniku. Stworzyli je sobie Smółka i Trznadel, lecz ich próby nie okazywały się celne. Golkipera gości próbowali również z rzutu wolnych pokonać Wojcieszyński oraz Czerwiński.

W drugiej połowie Okocimski nie ustępował. Ponownie stworzył sobie kilka okazji. Warto odnotować próby Trznadla czy Pawłowicza. Goście natomiast nie zamierzali schować się za podwójną gardą. Próbowali też atakować, i to do nich należała przewaga. Mimo to gospodarze utrzymali cenny dla nich wynik. Na to właśnie zwracał uwagę opiekun "Piwoszy".

Czytaj także: Wysoka porażka żużlowców Unii Tarnów w Częstochowie

- To dla moich zawodników był niezwykle trudny mecz. Przeciwnicy postawili nam bardzo trudne warunki. Mają dobrą drużynę. Mieliśmy z nimi sporo kłopotu. W drugiej połowie sporo się natrudziliśmy, żeby "dowieźć" wynik do końca. Cieszę się z tych punktów. Nie muszę mówić, że są dla nas niezwykle istotne. Szkoda, że nie zdobyliśmy drugiej bramki - powiedział Krzysztof Łętocha.

Teraz Okocimski ma trzy punkty do drugiego Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. A to pozycja, która daje awans na zaplecze ekstraklasy. W drugiej lidze robi się więc bardzo, ale to bardzo ciekawie.

Okocimski Brzesko - OKS 1945 Olsztyn 1:0 (1:0)

Bramka: Pyciak 8.

Sędziował: Tomasz Zieliński (Konin).

Widzów: 600.

Okocimski: Trela 3 - Wawryka 3, Czerwiński 3, Urbański 3, Pawłowicz 3 - Pyciak 4 (73 RupaI), Baliga 3I Wojcieszyński 3(69 Kostecki), Lytwiniuk 4 - Trznadel 3 (67 GilI) Smółka 3. Trener:Krzysztof Łętocha.

OKS: Skiba 3 - Bucholc 3, Baranowski 3I, Koprucki 3, Głowacki 3 - Kowalski 3, Szaraniec 3 (63 Łukasik), Tunkiewicz 2, Alancewicz 3, Renusz 2 (58 Suchocki) - Filipek 2 ( 75 Maciel). Trener: Zbigniew Kaczmarek.
Piłkarz meczu: Paweł Pyciak.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto