FLESZ - Rosyjsko-białoruska akcja na granicy z Polską. Kto jest celem?
W sobotę na scenie programu „Mam Talent” Orkiestra Baczków pojawiła się w 42-osobowym składzie. Tym razem muzycy postawili na brzmienie fletu, które towarzyszyło wokalistce Justynie Janik w początkowej części utworu Katy Perry pt. „Firework”. Później zrobiło się bardziej dynamicznie, za sprawą instrumentów dętych i perkusji.
Zachwytom jurorów nie było końca. - Czuć petardę. Wiedziałem, że mogę na was liczy - stwierdził Jan Kliment, zachęcając by w finale muzycy wykonali utwór polskojęzyczny. - Nie było w „Mam Talent” takiej orkiestry. Zęby się same suszą, jak się na was patrzy i was się słucha - dodała Małgorzata Foremniak.
- Co jest niezwykłe, że za każdym razem odkrywa się jakiś smaczek. Dziś zdecydowanie był to perkusista - zauważyła Agnieszka Chylińska. - Każdy z was jest diamentem, wokalistka oczywiście najbardziej, ale każdy z was wkłada mniejszą lub większą cegiełkę. Myślę, że na wasze występy muszę przyjść tyle razy, ile was jest - dodała.
Wojciech Zwierniak, kapelmistrz Orkiestry Baczków, nie kryje radości, choć przyznaje że dotarcia do tego etapu konkursu nie spodziewał się. - Sam udział w finale dla nas jest ogromnym sukcesem i wyróżnieniem, niezależnie od tego jaki będzie wynik. Dzięki występom w telewizji propagujemy muzykę orkiestrową oraz pokazujemy, jak młodzież może w sposób produktywny i kreatywny spędzać wolny czas, grając na instrumencie w orkiestrze.
Układy choreograficzne orkiestra opracowała wspólnie z Andrzejem Starowiczem z Bochni. Przygotowania do wykonanego w sobotę utworu trwały od trzech miesięcy. - Podobnie już wcześniej zaczęliśmy przygotowania utworu, jaki wykonamy w finale 27 listopada, bo na pewno nie udałoby nam się go przygotować w dwa tygodnie. Nie mogę niestety zdradzić tytułu - dodaje Zwierniak.
Kapelmistrz nie chce powiedzieć, czy - zgodnie z wolą Jan Klimenta - będzie to utwór po polsku. Przyznaje jednak, że pójście w stylistykę międzynarodową podyktowane jest chęcią dotarcia do szerszej publiczności. - Chcemy pokazać światu, że gdzieś na globie jest wieś Baczków, w której znajduje się szalona orkiestra i wbrew pozorom jest wiele atrakcji, a co najważniejsze: mieszkają tu wspaniali ludzie. Kto wie, czy po programie nie trzeba będzie uruchomić „punktu informacji turystycznej” - uśmiecha się.
Justyna Janik, choć pochodzi z Żywca, w Bochni bywa systematycznie od 8 lat za sprawą swojego chłopaka Szymona Fortuny. To poprzez niego nawiązała współpracę z Orkiestrą Baczków. Z muzykami z Baczkowa nagrała utwór na ostatnią płytę, występuje też w kilku klipach.
- Śpiewam od zawsze, jeszcze nie umiałam mówić, a już zaczynałam śpiewać. Może dlatego, że mój tata był muzykiem i realizatorem dźwięku, organizował koncerty, więc wychowałam się przy scenie i od tamtego czasu śpiewam cały czas. To mój trzeci telewizyjny show castingowy, bo byłam też w Bitwie na głosy w 2011 i w The Voice of Poland w 2014, gdzie dotarłam do półfinału - mówi wokalistka.
Oprócz śpiewania, bardzo lubi komponować i pisać piosenki. Nie bez sukcesów. - W 2015 roku posłałam swoją kompozycję na międzynarodowy konkurs dla songwriterów i dostałam 2 miejsce w kategorii pop na 18 tys. zgłoszeń.
W najbliższą niedzielę Orkiestra Baczków zagra koncert pt. „Rodzinne pieśni śpiewanie” w hali sportowej w Łapczycy o godz. 17. Muzycy planują też nagranie autorskiej kompozycji bożonarodzeniowej, w swoim kalendarzu mają też koncert kolędowy w Pałacu Goetza w Brzesku.
- Bochnia. Gala Laureatów 14. Festiwalu Piosenki "Integracja malowana dźwiękiem"
- Bochnia. Jakub Kuszlik zdobył IV miejsce w Konkursie Chopinowskim
- Ujazd. Wypadek busa i ciągnika, jedna osoba nie żyje, kilkunastu rannych
- Mieszkańcy rozżaleni na kolej za nowy dworzec PKP w Biadolinach k. Tarnowa [ZDJĘCIA]
- Mała Leyla spod Bochni cierpi na rdzeniowy zanik mięśni, trzeba 9 mln zł na leczenie
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?