Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszukała ponad 80 osób i swojego pracodawcę

Agnieszka Kledzik
Joanna K. przyznała się do wyłudzenia, tłumaczyła, że była w trudnej sytuacji materialnej
Joanna K. przyznała się do wyłudzenia, tłumaczyła, że była w trudnej sytuacji materialnej Fot. Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
Pilanka wyłudziła prawie 180 tysięcy złotych. Sama ze sobą zawierała umowy o pożyczki

Pilska prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Pile, akt oskarżenia przeciw pilance. 34-letnia Joanna K. została oskarżona o wyłudzenie pieniędzy.
Wszystko zaczęło się trzy lata temu. Joanna K. pracowała już jakiś czas w firmie pożyczkowej. Samotnie wychowywała troje małych dzieci, najmłodsze miało 3 latka. Kobieta z trudem wiązała koniec z końcem i wówczas wpadła na pomysł, aby dane swoich byłych klientów wykorzystać ponownie.

- Wypisywała wnioski o pożyczki na nazwiska byłych klientów, fałszowała ich podpisy i sama sobie wypłacała pieniądze, tak robiła do września ubiegłego roku - tłumaczy Maria Wierzejewska - Raczyńska, prokurator rejonowy w Pile.

Takich fałszywych umów było 88, na łączną kwotę 175 900 złotych. Joanna K. spłaciła ponad 60 tys. z tej kwoty, po to by pracodawca się nie spostrzegł.

- Prokurator postawił jej zarzut, oszustwa także około 80 osób, bo część z poszkodowanych została wezwana do spłaty zaległego zadłużenia, oczywiście informowaliśmy pracodawcę, jakie umowy sfałszowała ich pracownica - dodaje Maria Wierzejewska - Raczyńska.

Kobieta wyłudzała najczęściej od tysiąca do dwóch tysięcy złotych.Część umów zawierała w porozumieniu z pożyczkobiorcami. Wobec tych osób toczy się oddzielne postępowanie. Joanna K. podczas przesłuchania przyznała się do winy. Swoje postępowanie tłumaczyła trudną sytuacją materialną. Kobieta dokładnie opisała cały mechanizm, wskazała wszystkie fałszywe umowy, czym zaoszczędziła śledczym pracy. Nawet rok, trwałoby badanie umów. Nie było też potrzeby zasięgania opinii grafologa, do badania setek umów, co pozwoliło uniknąć kosztów. Za tę współpracę prokuratura odstąpiła od aresztowania kobiety.

Za wyłudzenie grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto