Pełna intronizacja Jezusa Chrystusa na króla Polski bez Piły. Radni odrzucili petycję

Intronizacja Jezusa na Króla Polski odbyła się w październiku 2016 r. W uroczystościach w sanktuarium w Łagiewnikach wziął udział m.in. prezydent Andrzej Duda. Dlaczego teraz pojawił się apel o ’pełną” intronizację?

- Głównym powodem napisania i wysłania petycji była pielgrzymka, którą odbyłam do Krakowa do Łagiewnik na uroczystości intronizacyjne.

Jak byłam na tej uroczystości to część wiernych mówiła, że ta uroczystość niepełna, że intronizacja powinna być jeszcze raz zrobiona. Uroczyście

Przez wszystkich wiernych, wszystkie władze świeckie i kościelne według wskazań Rozalii Celakówny - argumentuje Renata Sutor, autorka petycji, prawniczka z Rabki -Zdroju. Swój apel nagrała na youtubie.

Co ciekawe, nie była w swojej opinii odosobniona. Tuż po intronizacji pojawiły się głosy, że zabrakło formalnego nazwania tego wydarzenia aktem intronizacji. Sam akt powinien zresztą odczytać prezydent, a nie przewodniczący Konferencji Episkopatu. Zabrakło też wszystkich biskupów. Dlatego należy ją powtórzyć.

Autorka petycji zdradza, że petycję wysłała do większości samorządów w Polsce. Trafiła ona między innymi do Piły. We wtorek zajęli się nią radni, a wcześniej Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, która wnioskowała o odrzucenie jej. Powód? Artykuł 25. Konstytucji: “

Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych

, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.

- Mając w poszanowaniu Konstytucję komisja rekomenduje nie uwzględnić petycji pani Renaty Sutor - uzasadniała radna Wioletta Stalęga, przewodnicząca komisji.

Petycja o poparcie stanowiska do Konferencji Episkopatu Polski o “pełną intronizację Jezusa na Króla Polski” została odrzucona. Podobnie jak kolejna propozycja prawniczki z Rabki-Zdrój dotycząca utworzenia bezpłatnych parkingów.

- W każdej gminie powinny być utworzone takie parkingi, po to aby turysta albo mieszkaniec danej gminy mogli zostawić samochód i zwiedzać miasto lub załatwiać różne sprawy - przekonywała bezskutecznie autorka petycji.

Na tej samej sesji odrzucono również jako już bezprzedmiotową petycję kierownictwa KPP w Pile, policjantów i pracowników cywilnych, a także związkowców z wnioskiem o zapewnienie dalszego funkcjonowanie izby wytrzeźwień bądź utworzenie nowej specjalistycznej placówki do opieki nad osobami nietrzeźwymi. W grudniu radni przegłosowali likwidację izby wytrzeźwień. Nowa placówka nie powstała.