FLESZ - Koronawirus: prywatne testy możliwe, ale drogie
Piesza Pielgrzymka Tarnowska jest jedną z największych w kraju. W ubiegłorocznej wzięło udział osiem tysięcy pątników, podzielonych na 24 grupy.
- W obecnej sytuacji nie ma możliwości, aby przez dziewięć dni, ogarnąć tak dużą masę ludzi i zagwarantować wszystkim bezpieczeństwo, chroniąc ich przed ewentualnym zakażeniem się. Zmuszeni byliśmy znaleźć inne rozwiązanie, które będzie ograniczać to ryzyko do minimum, przy jednoczesnym zachowaniu wieloletniej tradycji i idei pielgrzymowania – tłumaczy ks. Zbigniew Szostak, dyrektor 38. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę.
Trzy grupy na każdy dzień
Decyzja o wybraniu formy pielgrzymki sztafetowej zapadła w wyniku głosowania, po burzliwej dyskusji z udziałem kierownictwa PPT oraz przewodników poszczególnych grup. Na podobne rozwiązanie decydują się organizatorzy również innych pielgrzymek w kraju, m.in. płockiej.
Od 17 do 24 sierpnia - każdego dnia po trzy różne grupy pielgrzymkowe będą przemierzać trasę z punktu A do punktu B, pokonując kolejne etapy PPT z Tarnowa do Częstochowy. W praktyce oznacza to, że każdy z pątników będzie na szlaku tylko jeden dzień.
- Ilość osób w grupie będzie ograniczona do 150. W sumie, każdego dnia, w kierunku Jasnej Góry pielgrzymować będzie maksimum 450 osób. Dobór grup do każdego etapu odbywać się będzie regionami. W jeden dzień iść będą osobno grupy sądeckie, w inny tarnowskie, a jeszcze w inny mieleckie czy dębickie – wyjaśnia ks. Szostak.
Na zakończenie każdego dnia wędrówki będzie miał miejsce tradycyjny Apel Jasnogórski, po którym pątnicy zostaną odwiezieni autokarami do swoich domów. W ten sam sposób, nazajutrz – do punktu początkowego kolejnego etapu zostaną dostarczeni ich „zmiennicy”.
- Takie rozwiązanie sprawia, że mamy z głowy kwestie kwaterunkowe, które w obecnej sytuacji epidemicznej, stanowiłyby największy problem. Wielu gospodarzy, którzy dotąd chętnie przyjmowali pątników do swoich domów, teraz – w obawie o zakażenie się – miałoby w związku z tym duży dylemat – zauważa ks. Szostak.
Konieczna zmiana trasy
Pielgrzymkę rozpocznie msza św. sprawowana tradycyjnie na placu katedralnym w Tarnowie. Jednak, ci którzy wyruszą, jako pierwsi na pielgrzymi szlak, przejdą pierwszy odcinek inną trasą, niż ta, którą pokonywali pielgrzymi przez ostatnich 37 lat. Ponieważ zamknięty jest most na Dunajcu w Ostrowie, będą kierować się w kierunku Klikowej, Łęgu i Żabna na przeprawę w Biskupicach Radłowskich. Na kolejnych odcinkach też konieczne będą modyfikacje trasy.
Każdego dnia podczas PPT odprawiana będzie msza św., planowane są nawet dwa śluby, będzie możliwość zjedzenia posiłku na postojach, skorzystania z toalet. Pątnikom towarzyszyć będzie służba medyczna. Każdy z pielgrzymów będzie musiał wypełnić dodatkowe deklaracje, w których odpowiedzie m.in. na szczegółowe pytania dotyczące stanu zdrowia. Uczestnikom mierzona będzie również temperatura przed każdym etapem.
Finał pielgrzymki nastąpi 25 sierpnia. Wtedy to wszyscy pątnicy zostaną zaproszeni na Jasną Górę , aby wziąć udział we wspólnej mszy św. kończącej PPT.
- Nie pamiętam takiej pielgrzymki, ale też sytuacja jest wyjątkowa. Mam coraz większe problemy z nogami i całej 9-dniowej trasy w tym roku na pewno bym już nie pokonał, ale niewykluczone, że skorzystam z zaproszenia i przejdę chociaż jeden etap, podtrzymując wieloletnią tradycję – przyznaje Stanisław Brożek z Tarnowa, który przez ostatnie 36 lat co roku z plecakiem ruszał na pątniczy szlak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?