Pisklęta pustułki wypadły z gniazda w dolinie Popradu. Ocalili je strażacy

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

W czwartek, 9 czerwca 2022 r., niemal w samo południe mieszkańcy wioski Barcice w gminie Stary Sącz z przerażeniem dostrzegli, że w ich miejscowości z gniazda na wysokim drzewie wypadły dwa pisklęta ptasiej rodziny pustułek będącej ulubieńcami lokalnej społeczności. Nieszczęście to przydarzyło się nieopodal drogi prowadzącej z Barcic do Woli Kroguleckiej. Wsi w Beskidzie Sądeckim zawdzięczającej swą nazwę krogulcom będącym bliskimi krewnymi pustułek i jak one zaliczanymi do sokołów.

Ptasie dzieciaki przeżyły upadek, ale były jeszcze zbyt małe, by samodzielnie wzbić się w powietrze i powrócić do rodzinnego gniazda. Nikt nie był w stanie bezpiecznie wdrapać się na drzewo, by dotrzeć do ulokowanego w cienkich gałęziach ptasiego gniazda. Pomóc mogli jedynie strażacy.

Rozkładana drabina, jaką dysponuje działająca w Barcicach Ochotnicza Straż Pożarna, nie mogła dosięgnąć wystarczająco wysoko, by druhowie mogli wnieść małe pustułki do ich gniazda.

Jedenaście minut po godzinie dwunastej alarm z doliny Popradu o ratowanie ptaków odebrał oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Skierował do akcji dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu i jeszcze z sadeckiej JRG nr 1 wielki podnośnik samochodowy volvo mogący wynieść ratowników nawet 42 m ponad ziemię.

Jak przekazał oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu obydwie małe pustułki zostały umieszczone w gnieździe zaś chwilę po tym przyfrunęły tam dorosłe, najwyraźniej uradowane odzyskaniem swych piskląt.

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.