Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podróże. W Afryce traktowali nas jak bankomaty [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Dominika i Marcin Kozłowscy z Bochni zakończyli trasę wokół kontynentu afrykańskiego. Podróż od Egiptu na południe wzdłuż wschodniego wybrzeża, a następnie od RPA na północ zachodnim krańcem Czarnego Lądu brzegów zajęła im ponad 10 miesięcy. Teraz wracają już do domu, ale po drodze zwiedzają zaniedbywaną dotąd Europę.

WIDEO: Krótki wywiad

„Afryka się skończyła. Przynajmniej dla nas. Stoimy na jej krańcu. Polubiliśmy się ale równie mocno nienawidziliśmy w ciągu tych ponad 50 000 kilometrów” - obwieścili podróżnicy na Facebooku 2 października.

W podróży od 11 miesięcy

Podróż pary, znanej jako Grupa Wschodu, rozpoczęła się w listopadzie 2018 roku. Wyruszyli z Bochni specjalnie przystosowanym nissanem patrolem, który służy im już dwunasty rok. Początkowo kierowali się do Grecji, skąd ich samochód przepłynął promem do Aleksandrii w Egipcie, sami zaś polecieli do Afryki samolotem.

Właściwa podróż z Egiptu rozpoczęła się dopiero w styczniu, bo dużo czasu zajęły procedury związane z zarejestrowaniem samochodu.

Wschodnie wybrzeże

Małżonkowie przemierzali kolejno Sudan, Etiopię, Kenię, Ugandę, Rwandę, Tanzanię, Malawi, Zambię, Botswanę, Lesotho i RPA.

W maju para podróżników dotarła do najbardziej wysuniętego na południe miejsca w Afryce, tam gdzie łączą się dwa oceany: Atlantycki i Indyjski.

- Myślę, że od Egiptu do RPA każdy znalazłby coś dla siebie. Zarówno miłośnicy gór (a nawet jazdy na nartach), pustyń, surfingu, leżakowania na białych piaskach, jak i fascynaci odmiennych kultur, kuchni - mówi Dominika Kozłowska.

Bochnianie jeszcze przed wyjazdem z Polski mieli świadomość, że podróż zachodnim wybrzeżem będzie trudniejsza, dlatego rozpoczęli przygodę od krańców wschodnich. - O ile wschodnie wybrzeże wydaje się stosunkowo łatwe, bo sporą część wiz można wyrobić na granicy, to zachodnie już zdecydowanie nie - dodaje.

Znacznie trudniejszy zachód

Rozpoczęli od Namibii. Kolejnymi krajami były Angola, Demokratyczna Republika Konga, Kongo, Kamerun, Nigeria, Benin, Togo, Ghana, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwinea, Senegal, Gambia, Mauretania, Sahara Zachodnia, a ostatnim punktem podróży było Maroko.

- Mieliśmy spore obawy co do możliwości przejechania Afryki Zachodniej - przyznaje Dominika Kozłowska.

Chodziło o niełatwe do pokonania formalności, związane z miejscowymi przepisami wizowymi i celnymi. Najtrudniej było zdobyć wizy do Demokratycznej Republiki Konga, Nigerii i Ghany.

- Całe szczęście udało się uniknąć kosztownego i bezsensownego nadawania auta statkiem do domu, choć byliśmy bardzo blisko tej porażki - przyznaje podróżniczka.

Otarli się o śmierć

Pokonując kolejne kraje wzdłuż zachodniego wybrzeża, Kozłowscy omijali niestabilne strefy, jednak sytuacja zmusiła ich do przejechania przez strefę konfliktu tzw. Ambazonii w zachodnim Kamerunie.

- To było bardzo trudne doświadczenie, mieliśmy mnóstwo szczęścia i chyba można powiedzieć, że ledwo uszliśmy z życiem - przyznaje pani Dominika.

Po pokonaniu ponad 50 tys. kilometrów na kontynencie afrykańskim, nasi rozmówcy konkludują: „To nie był rok usłany różami, szczególnie na zachodnim wybrzeżu. Nasz związek określilibyśmy jako skomplikowany”.

Kozłowscy, którzy dotąd eksplorowali wiele krajów azjatyckich, nie kryją pewnego rozczarowania, jaki sprawiła im mentalność niektórych Afrykańczyków. „Ludzie w większości nas zawiedli swoim nastawieniem do nas jak do jeżdżących bankomatów. Nie było tego w Azji i nie byliśmy na to przygotowani. Zabrakło nam szczerości i bezinteresowności” - podsumowują na Facebooku.

Teraz pora na Europę

W drodze do domu, małżonkowie postanowili zobaczyć kontynent, który jak dotąd był dla nich najmniej atrakcyjny: Europę. - Do tej pory unikaliśmy jej jak ognia, a skoro jest po drodze to czemu nie?

Do Bochni planują dotrzeć w listopadzie, rok po tym, jak opuścili rodzinne strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Podróże. W Afryce traktowali nas jak bankomaty [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto