W homilii kaznodzieja zwrócił uwagę, że zaginięciem Grażyny Kuliszewskiej żyła cała społeczność Borzęcina i wszyscy mieli nadzieję, że zakończenie poszukiwań będzie miało inny przebieg. Jednocześnie odniósł ostatnie wydarzenia do rozpoczętego Wielkiego Postu, wskazując, by sensu cierpienia i śmierci szukać w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.
Grażyna Kuliszewska spoczęła na miejscowym cmentarzu w Borzęcinie. W jej intencji zostało zamówionych kilkadziesiąt mszy świętych, m.in. od najbliższej rodziny, w tym męża.
Jak dotąd ciągle nie wiadomo, co było przyczyną śmierci 34-letniej kobiety. Prokuratura czeka na wyniki badań próbek pobranych podczas sekcji zwłok 1 marca.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?