Pojechała do Bochni przyszyć palce

Małgorzata Więcek
Maszyna urwała chłopakowi trzy palce u dłoni. Annę Chrapustę pilnie wezwano z Krakowa. Przez kilka godzin doktor Anna Chrapusta - chirurg dziecięcy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu - ...

Maszyna urwała chłopakowi trzy palce u dłoni. Annę Chrapustę pilnie wezwano z Krakowa.
Przez kilka godzin doktor Anna Chrapusta - chirurg dziecięcy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu - przyszywała trzy palce lewej dłoni 21-letniego mieszkańca Bochni. Młody człowiek stracił je w pracy. Operacja na oddziale chirurgicznym bocheńskiego szpitala zakończyła się późno w nocy.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj rano w bocheńskim Stalprodukcie. Maszyna, przy której pracował chłopak, ucięła mu drugi, trzeci i czwarty palec lewej dłoni. Młodego człowieka natychmiast przetransportowano do bocheńskiego szpitala. Tu zapadła decyzja, by do przyszycia palców wezwać z Krakowa Annę Chrapustę - jednego z najlepszych chirurgów w Polsce. - Poprosiliśmy panią doktor o pomoc. To trudny zabieg mikrochirurgiczny. Potrzebne jest nie tylko odpowiednie przygotowanie, ale też narzędzia, a nawet specjalne nici - mówi Zbigniew Kempf, ordynator chirurgii bocheńskiego Szpitala Powiatowego.

Doktor Chrapusta telefon z Bochni odebrała około godz. 12, tuż po zejściu z ciężkiego, nocnego dyżuru. W nocy operowała, spała zaledwie trzy godziny. Do Krakowa wysłano po nią karetkę. Po drodze musiała jeszcze wstąpić do domu i zabrać specjalne lupy mikrochirurgiczne.

- To bardzo precyzyjny zabieg. Tętnice naczyniowe, które trzeba połączyć, mają zaledwie milimetr grubości - mówi ordynator chirurgii bocheńskiego szpitala.

Operacja rozpoczęła się tuż po godzinie 15.30. Gdy zamykaliśmy ten numer gazety, jeszcze trwała. Przez cały czas na korytarzu przed salą oczekiwała matka chłopaka. Byli też przedstawiciele firmy, w której doszło do tego nieszczęśliwego wypadku.

Przyszycie palców było pierwszym tego typu zabiegiem wykonanym w szpitalu w Bochni. Operacji przez cały czas przyglądał się Piotr Ciciński, zastępca ordynatora Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Doktor Anna Chrapusta ma na swoim koncie ma wiele udanych, pionierskich replantacji stóp i rączek - najczęściej u dzieci. W sierpniu tego roku wspólnie z urologami ze Szpitala im. L. Rydygiera w Krakowie przyszyła prącie góralowi z Suchej Beskidzkiej, który sam się okaleczył. - Operacje wykonywane przez panią doktor z reguły kończą się powodzeniem - mówi Marcin Mikos, rzecznik prasowy Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Za trzy dni będzie wiadomo, czy powiódł się zabieg wykonany w Bochni.

Nowe ustalenia w sprawie wypadku na A1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie