Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja zmienia taktykę - posterunek w remizie

Paulina Marcinek
Zakliczyn od wiosny starał się o reaktywowanie placówki. Teraz ma już zgodę Komendy Głównej Policji. W kolejce czekają następni.

Po okresie zaciskania pasa, w regionie tarnowskim może zacząć przybywać policyjnych jednostek. Nie dzieje się tak jednak w efekcie analiz zagrożenia przestępczością. Powód jest inny. Już kilka miesięcy temu politycy PiS, po objęciu sterów w MSWiA, zapowiedzieli otwieranie na nowo posterunków zlikwidowanych w ostatnich latach. Jako pierwszy niebawem z tego skorzysta Zakliczyn.- Cieszymy się, że po ponad dwóch lata nieobecności posterunek policji wróci do Zakliczyna - mówi burmistrz Dawid Chrobak.Z wnioskiem do Komendy Głównej Policji wystąpił wiosną na prośbę mieszkańców, którzy mogli spotkać mundurowych w tzw. Punkcie Przyjęć Interesantów ledwie dwa razy w tygodniu. Skarżyli się, że najczęściej zmuszeni byli jechać kilkanaście kilometrów do komisariatu w Wojniczu. - Policjanci często działają w terenie, dlatego ciężko ich zastać na miejscu w Zakliczynie. Sprawia to duże trudności, zwłaszcza osobom starszym - wyjaśnia Chrobak.KGP nie dała się długo prosić. Burmistrz ma już w ręku pozytywną decyzję. Posterunek zostanie ulokowany na początek w remizie OSP przy ul. Browarki, w miejscu obecnego Punktu Przyjęć Interesantów. Z czasem policjanci mają się przeprowadzić do budynku szkoły podstawowej, która zostanie przeniesiona w nowe miejsce. - W tej chwili dogrywamy szczegóły. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, posterunek zacznie działać w remizie za kilka miesięcy - tłumaczy burmistrz.Niektóre gminy już zazdroszczą Zakliczynowi. Posterunek chętnie widziałby u siebie choćby Grzegorz Gotfryd, wójt Szerzyn. Twierdzi, że w pobliskiej Czermnej najczęściej dochodzi do kradzieży, a miejscowość oddalona jest od najbliższej jednostki policji aż o 35 kilometrów. - Obecność posterunku na pewno poprawiłaby sytuację - podkreśla. Prowadzi już w tej sprawie rozmowy z KMP w Tarnowie.Podobne plany snuje Józef Knapik, wójt Pleśnej. - Dla mieszkańców byłoby to duże ułatwienie - ocenia. W tej chwili w powiecie tarnowski funkcjonują jedynie dwa posterunki: w Ryglicach i w Skrzyszowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto