Nie zatrzymał się do kontroli i rzucił do szaleńczej ucieczki
W poniedziałek 12 lutego przed południem policjanci ruchu drogowego prowadzili w Lęborku kontrole trzeźwości kierowców. Gdy nadali kierowcy vw sygnał do zatrzymania się, a następnie polecili mu zjechać z ulicy, ten gwałtownie ruszył w kierunku Kębłowa. Za kierownicą siedział znany policji z wcześniejszych interwencji 33-letni lęborczanin, który ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
- Włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe w radiowozie i ruszyli za nim. Mężczyzna nie reagował na nadawane sygnały i uciekał popełniając po drodze szereg wykroczeń
- informuje st. asp. Marta Szałkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku.
Policja udostępniła nagranie z pościgu.
W Nowej Wsi Lęborskiej przekroczył dozwoloną prędkość o 81 km/h, w Kębłowie Nowowiejskim jechał z prędkością 122 km/h w miejscu jej ograniczenia do 40 km/h, do tego nie sygnalizował manewrów, zjechał na przeciwległy pas ruchu omijając wysepkę z przejściem dla pieszych, potem wjechał w leśną drogę i wtedy zniknął z pola widzenia mundurowych.
Porzucił auto w lesie i ukrył się u znajomego
Po kilku minutach funkcjonariusze znaleźli porzuconego w lesie vw. Zabezpieczyli to auto do celów procesowych i rozpoczęli poszukiwania 33-latka. Miejsce jego pobytu zlokalizowali kryminalni na podstawie ustaleń operacyjnych. Mężczyzna ukrył się w Lęborku w domu swojego znajomego. Tam został zatrzymany przez dzielnicowych.
- Zanim do tego doszło, słysząc głosy policjantów w korytarzu, uciekł na wyższe piętro i zamknął się w pokoju. Wyszedł z niego wtedy gdy pojął, że już nie ma szans na ucieczkę
- wyjaśnia st. asp. Marta Szałkowska,
Badanie alkotestem nie wykazało by był pod wpływem alkoholu, ale pobrana została od niego krew na zawartość środków odurzających.
Grozi mu surowa kara
Jeszcze tego samego dnia policjanci przedstawili 33-latkowi dwa zarzuty przestępstw - niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu.
Mężczyzna odpowie też przed sądem za szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności, 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna, która może wynieść nawet 30 tysięcy złotych. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?