Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W trakcie tego spotkania polityków z "szarymi" ludźmi nie było podniosłych przemówień. Całość spotkania to seria, czasem trudnych pytań zadawanych przez gorliczan i odpowiedzi polityków.
Pierwsze pytanie, jakie padło z sali, dotyczyło rozmów dotyczących wspólnego startu demokratycznej opozycji w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
- Takie rozmowy trwają - przekonywała Małgorzata Kidawa-Błońska. - Jest też współpraca w sejmie. Nie oczekujcie jednak, że będą one odbywać się przed telewizyjnymi kamerami. Nie słuchajcie tych, którzy mówią, że takim rozmów nie ma – dodała.
Wicemarszałek podkreśliła również, że praktycznie na każdym spotkaniu z wyborcami słyszą głosy mówiące o tym, że opozycja powinna się zjednoczyć. Dopowiedziała również, że nie chodzi w najbliższych wyborach tylko o ich wygranie, ale o zwycięstwo na takim poziomie by nikt nie mógł zakwestionować wyników głosowania. Odnosząc się do głosów mówiących o pilnowaniu ordynacji wyborczej, powiedziała, że tak naprawdę nie powinno się jej zmieniać na rok przed wyborami.
Gdy padło pytanie o reformę systemu sprawiedliwości i o argumenty, które mogłyby przekonać wyborców co do siły, możliwości i determinacji PO w tej sprawie, głos zabrał Tomasz Siemoniak.
- W latach 2007 do 2015 podjęliśmy spory wysiłek, wtedy właśnie prokuratura została uniezależniona od polityków, a minister sprawiedliwości przestał być prokuratorem generalnym - mówił. - Wybrany został prokurator generalny w łączonej procedurze, w której uczestniczył Sejm i prezydent i to chyba najważniejsza reforma, bo czym jest upartyjniona prokuratura widzimy, teraz gdy nagle wyciągane są zeznania sprzed wielu lat i rzucane w stronę opinii publicznej – dodał.
Małgorzata Kidawa-Błońska odniosła się natomiast do pytań dotyczących konkordatu. Wprost padło pytanie, czy Platforma Obywatelska odważy się na zerwanie tego porozumienia pomiędzy Polską a Watykanem.
- Konkordat to zwykła międzypaństwowa umowa – mówiła. - Polska jest państwem świeckim i o tym trzeba pamiętać. Konkordat, jak każdą umowę, można przejrzeć i sprawdzić, co w niej nie przystaje do czasów współczesnych i co należy zmienić. Większość ludzi w Polsce chce jasnego rozdziału państwa i kościoła. W Polsce jest wielka grupa osób, które chcą uczestniczyć w życiu swoich kościołów, ale prawo musi być dokładnie takie samo dla wszystkich, działających w naszym kraju związków wyznaniowych - dodała.
Uczestnicy spotkania pytali również, czy przedstawiciele mają świadomość wielkiej pracy, jaka czeka ich po ewentualnym przejęciu władzy, zwłaszcza w obszarach gospodarczych. W odpowiedzi usłyszeli, że pierwsze co trzeba będzie zrobić to przywrócić prawdziwy budżet, bez ogromnych funduszy wydatkowanych poza kontrola parlamentu. To oczywiście tylko wstęp, ale wszyscy są przekonani, że powrót na taką drogę będzie bolesny dla wszystkich.
Uczestnicy spotkania na swoich internetowych profilach nie ukrywali, że takie spotkania to właśnie to, czego oczekują od polityków opozycji w czasie zbliżającej się kampanii wyborczej.
- Górskie Orły sprawiły, że już ponad 80 cmentarzy ma swoich opiekunów
- Gorlicka ekipa pewnie pokonała zespół z Niepołomic
- Jest wyrok ws. śmiertelnego wypadku w trakcie egzaminu na prawo jazdy
- Ponad dwukilogramowy borowik znaleziony przez Antoniego Chrząścika to rekord
- Kobylanka. Złoty Kiwon pojechał do Radomia
- Seniorzy z powiatu gorlickiego licznie stawili się w Krakowie
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?