Poręba Spytkowska. Najmłodszy sołtys w Polsce został księdzem. W niedzielę ks. Jan Kurek odprawił mszę prymicyjną

FLESZ - Boże Ciało z obostrzeniami. Są wytyczne GIS w sprawie pielgrzymek

Ks. Jan Kurek przyjął święcenia kapłańskie w sobotę w tarnowskim kościele bł. Karoliny Kózkówny (ze względu na pandemię, już drugi rok z rzędu święcenia odbywają się poza Bazyliką Katedralną). Oprócz niego, biskup Andrzej Jeż wyświęcił trzynastu innych księży, m.in. ks. Grzegorza Banasia z parafii Drwinia i ks. Dawida Grabowskiego z parafii Brzeźnica w powiecie bocheńskim.

- Kościół obdarza was bardzo wysokim zaufaniem, gdyż przez wasze ręce pragnie dawać ludziom prawdziwy chleb z nieba - mówił hierarcha w homilii.

W sobotnie popołudnie neoprezbiterzy powrócili do swoich rodzinnych parafii. Witano ich bardzo uroczyście, o czym świadczyło przystrojenie ulic i otoczenia kościołów. W Porębie Spytkowskiej przygotowania do powitania ks. Jana Kurka trwały od tygodnia, a samo strojenie wsi - od ubiegłego piątku. Zaangażowali się w nie przedstawiciele rady parafialnej, rady sołeckiej, strażacy i grupa mieszkańców. W niedzielę neoprezbiterzy odprawili swoje msze prymicyjne.

Jan Kurek sprawdził się jako sołtys wsi Poręba Spytkowska

Gdy 18 stycznia 2015 roku Jan Kurek został sołtysem liczącej 2,5 tysiąca mieszkańców Poręby Spytkowskiej, miał zaledwie 19 lat. Został zgłoszony na zebraniu wiejskim i zgodził się kandydować. Zagłosowało na niego 120 osób. Tym samym zasłynął jako najmłodszy sołtys w Polsce, będąc bohaterem materiałów w mediach ogólnopolskich. Już jako sołtys Jan Kurek bawił się na swojej studniówce, a następnie przygotowywał do egzaminu dojrzałości.

Nowo wybrany sołtys doskonale potrafił godzić obowiązki ucznia ostatniej klasy szkoły ponadgimnazjalnej z rolą gospodarza wsi. Co tydzień dyżurował w budynku świetlicy. Poznawał problemy mieszkańców, był łącznikiem pomiędzy nimi a władzami gminy Brzesko, opiniując choćby plany inwestycyjne na drogach.

- Jako sołtys, bardzo dobrze dawał sobie radę, był komunikatywny, rozmawiał z ludźmi - wspomina Krzysztof Rachwał, komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Porębie Spytkowskiej. - Często do nas przychodził, dopytywał jakim sprzętem dysponujemy, do jakich akcji wyjeżdżamy.

„Absolutnie bezproblemowy, zawsze uśmiechnięty”

Jolanta Ropek, dyrektor Szkoły Podstawowej w Porębie Spytkowskiej, pamięta Jana Kurka jako swojego ucznia w brzeskim gimnazjum nr 2. - To był bardzo żywiołowy, młody człowiek, który się angażował we wszystkie działania szkoły. Absolutnie bezproblemowy, zawsze uśmiechnięty.

Dziś pani dyrektor czuje dumę, że jej dawny uczeń został księdzem. - Był najmłodszym sołtysem, ale dość krótko, bo zrezygnował, gdy otrzymał powołanie. A skoro otrzymał powołanie, trzeba było iść za tym głosem - dodaje Jolanta Ropek.

We wrześniu 2015 roku Jan Kurek zrezygnował z funkcji sołtysa. Zdecydował o pójściu do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. W jego miejsce sołtysem został zaledwie o dwa lata starszy Adrian Zaleśny, który do dziś jest gospodarzem wsi.

- Jestem dumny, że w sołectwie mogę być jego następcą. Dobrze, że w życiu podąża drogą, którą podpowiada mu serce i powołanie - mówi Adrian Zaleśny.

- Myślę, że ma prawdziwe powołanie i będzie bardzo dobrze służył Panu Bogu - uważa Krzysztof Rachwał.

Pierwszą parafią, do jakiej trafi ksiądz Jan Kurek jest Łącko na Sądecczyźnie. Zacznie tam pełnić posługę kapłańską od września 2021.