Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Starym Wiśniczu, spłonął warsztat samochodowy i stolarski oraz część domu, straty to 700 tys. zł [ZDJĘCIA]

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Potężny pożar w Starym Wiśniczu, straty sięgają 700 tys. zł [15.01.2021]
Potężny pożar w Starym Wiśniczu, straty sięgają 700 tys. zł [15.01.2021] Bochnia112.pl
66 strażaków przez kilka godzin walczyło z pożarem w Starym Wiśniczu. Ogień strawił dwa warsztaty, w tym dwa samochody oraz część domu. Straty są potężne, wstępnie oszacowano je na 700 tys. zł. Na razie nie ustalono, co było przyczyną zaprószenia ognia.

FLESZ - Przedsiębiorcy nie godzą się na lockdown

Potężny pożar w Starym Wiśniczu, straty sięgają 700 tys. zł [15.01.2021]

Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór 15 stycznia 2021 roku. Strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze około godziny 21. Na miejsce zadysponowano w sumie 12 zastępów strażackich, w sumie 66 druhów. Przybyła też policja, pogotowie gazowe i pogotowie energetyczne. Natychmiast odcięto zasilanie elektryczne oraz dopływ gazu.

Pożar objął warsztat samochodowy oraz warsztat stolarski, które stanowiły przybudówkę domu jednorodzinnego. Niestety, płomienie przeniosły się również na część domu oraz na samochody - jeden w warsztacie, drugi obok niego. Uszkodzeniu uległa również częściowo instalacja fotowoltaiczna.

Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na ogromne zadymienie. Ogień objął nie tylko samochody, ale również beczki z olejem oraz opony. Dlatego strażacy musieli użyć specjalnych ochraniaczy dróg oddechowych.

"Nasze działania polegały na przeprowadzeniu rozpoznania na dwóch piętrach wewnątrz budynku przez rotę pierwszą w aparatach ochrony dróg oddechowych, następnie przystąpiliśmy do działań gaśniczych w obronie budynku mieszkalnego" - relacjonują druhowie z OSP KSRG Leszczyna.

Po opanowaniu ognia, przystąpiono do rozbiórki poszycia dachu nad warsztatem i stolarnią.

"Po zlokalizowaniu ognia i jego ugaszenia dwóch ratowników z naszej jednostki w aparatach ochrony dróg oddechowych przystąpili do przekopywania i przerzucaniu resztek spalonych elementów, które znajdowały się na poddaszu garażu" - relacjonują z kolei strażacy z OSP Kobyle.

Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Domownicy zdołali opuścić dom przed przybyciem strażaków.

Na razie nie ustalono, co było przyczyną pożaru. Według wstępnych szacunków, straty sięgają 700 tys. zł.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto