Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prace w centrum Bochni wstrzymane, ale miasto może zdemontować pomnik króla Kazimierza Wielkiego

Redakcja
Tomasz Rabjasz
Podczas prac budowlanych w centrum Bochni niemal każdego dnia natrafiano na bezcenne znaleziska sprzed wieków. Dlatego wojewódzki konserwator zabytków postanowił wstrzymać dalsze roboty. Może to oznaczać kolejne opóźnienia.

Pierwotny termin zakończenia pierwszego etapu rewitalizacji ścisłego centrum Bochni, obejmujący remont ulicy Solnej, Sutoris, Dominikańskiej i placu Św. Kingi oraz przeprowadzenie badań archeologicznych na płycie Rynku, minął 20 grudnia 2018 roku. Kilka tygodni temu przedstawiciele miasta poinformowali, że został on przesunięty do 31 sierpnia bieżącego roku. Podkreślali jednak, że część zadań ma szansę zakończyć się wcześniej. Tak miało być m.in. z remontem ulicy Solnej oraz Sutoris. Może się jednak okazać, że w tym czasie również nie uda się zrealizować żadnego z tych zadań.

Wszystko z powodu niezwykłych odkryć, których dokonano. W ostatnich miesiącach w centrum Bochni natrafiono m.in. na dawny cmentarz znajdujący się na ulicy Dominikańskiej i kilka warstw drewnianej drogi sprzed kilku wieków na placu Św. Kingi. Cały czas prowadzono również badania ruin ratusza, który mieścił się na Rynku.

W ostatnim czasie odkryto tam także szyb kopalni soli z XIV wieku, który powstał w czasach króla Władysława Łokietka. W literaturze występuje on jako Szyb Wielki. Został zasypany po ok. 100-150 latach eksploatacji, ponieważ do podziemnych wyrobisk dostawała się przez niego woda, niszcząca kopalnię.

To wszystko spowodowało, że rewitalizacją Bochni zainteresował się wojewódzki konserwator zabytków, który postanowił wstrzymać dalsze prace na okres miesiąca. - Biorąc pod uwagę ilość dokonanych zgłoszeń poczynionych w trakcie nadzoru archeologicznego prowadzonego w związku z inwestycją w różnych miejscach bocheńskiej starówki oraz skalę dokonanych odkryć, niezbędnym stało się wstrzymanie robót budowlanych i zasięgnięcie opinii rzeczoznawcy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz opracowania zaakceptowanych przez tutejszy urząd rozwiązań projektowych i docelowo uzyskania pozwolenia konserwatorskiego na ich prowadzenie -zaznaczyła w piśmie skierowanym do Urzędu Miasta w Bochni Paulina Obara, kierownik tarnowskiej delegatury Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Tego, czy dalsze prace rewitalizacyjne rzeczywiście ruszą za miesiąc nikt jednak dokładnie nie wie. - Jest to zależne od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz eksperta z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który ma niebawem przyjechać do Bochni - mówi Andrzej Koprowski z bocheńskiego magistratu.

Pewne jest jednak to, że potrzeba będzie dodatkowych prac archeologicznych, które wymagają czasu. Zapewne pochłoną one także spore środki finansowe. Dlatego władze miasta liczą na pomoc w tym zakresie. - Bochnia to najstarsze miasto w Małopolsce i przez bardzo długi czas, razem z Kopalnią Soli w Wieliczce przynosiła olbrzymi dochód Państwu Polskiemu, pozwalający na finansowanie jego bardzo dynamicznego rozwoju. Mamy nadzieję, że nie zostaniemy potraktowani jako brzydsza siostra Wieliczki i - tak jak znaleziono bardzo duże środki dla pokazania dziedzictwa Wieliczki - tak i Bochnia uzyska znaczące dofinansowanie - podkreśla Andrzej Koprowski.

W ubiegły czwartek burmistrz Stefan Kolawiński spotkał się z konserwatorem zabytków w sprawie przerwanych robót. Dostał zgodę na kontynuowanie prac na ulicach Solnej i Sutoris, gdzie do wykonania pozostało m.in. posadzenie zieleni i ustawienie lamp. Konserwator zabytków pozwolił również na demontaż pomnika króla Kazimierza Wielkiego z płyty Rynku, który zostanie poddany renowacji.

Jeśli chodzi o los wstrzymanych robót na Rynku oraz na Placu Św. Kingi i na ul. Dominikańskiej, wszystko zależy teraz od rzeczoznawcy z ministerstwa kultury. - Rozmowy dopiero trwają, wysłaliśmy zapytanie do rzeczoznawcy i czekamy na odpowiedź. Bardzo prawdopodobne, że badania archeologiczne będą prowadzone na Rynku w szerszym zakresie, ale na razie jest to niepotwierdzona informacja - mówi nam Paulina Obara.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto