Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes kopalni w Bochni stawia na drogę krzyżową

Małgorzata Więcek-Cebula
Paulina Korbut
Sympatyzujący z PiS Zbigniew Rojek zastąpił Krzysztofa Ziębę na stanowisku prezesa Kopalni Soli w Bochni. Zapowiada nowe, podziemne atrakcje .

Krzysztof Zięba, były szef żupy związany z PO, został odwołany ze stanowiska kilka tygodni temu, bez podania konkretnej przyczyny. Pracy w kopalni jednak nie stracił. Został doradcą zarządu i ma m.in. pomagać nowemu, sympatyzującemu z PiS, prezesowi kopalni.

Czternastu rywali

Zbigniew Rojek nie chce ujawnić, kto zaproponował mu udział w konkursie na stanowisko prezesa, do którego stanęło aż 14 chętnych.

- Zdecydowałem się wziąć w nim udział, ponieważ kopalnia jest mi bliska. Znam ją bardzo dobrze i chciałbym, żeby się rozwijała - deklaruje.

Rojek przepracował w niej blisko 30 lat, ostatnio zajmował stanowisko dyspozytora ruchu. Do konkursu przygotowywał się trzy tygodnie. Głównie pod kątem zarządzania spółkami. Sprawy kopalni zna bowiem od podszewki.

Pierwsza decyzja nowego prezesa dotyczyła trwającego pod ziemią remontu sanitariatów.

Przekonał ekipę budowlaną, że z zakończeniem tego zadania powinni zdążyć do połowy kwietnia, kiedy w kopalni odbędzie się duża impreza sportowa. Zapewnia również, że nie planuje w firmie żadnej personalnej rewolucji.

- Na pewno nie zniszczę tego, co udało się do tej pory zrealizować w kopalni - odpowiada, pytany o bardziej odległe plany. Obiecuje wydłużenie trasy turystycznej o te wyrobiska i korytarze, które nie są jeszcze dostępne dla turystów, a mają być zachowane ze względów historycznych.

Więcej obcokrajowców

Pod sterami Rojka uruchomiona ma zostać również nowa komora, która przynajmniej w części przejmie funkcję największej komory - Ważyn. Nowy prezes nie kryje również, że ma zamiar powrócić do pomysłu sprzed kilku lat, dotyczącego uruchomienia podziemnej drogi krzyżowej. Jego zdaniem ten projekt może dojść do skutku już w przyszłym roku. Ma to być jeden z dodatkowych magnesów przyciągających zagranicznych turystów, obok możliwości odnalezienia kopalni na liście dziedzictwa UNESCO.

- W tej chwili wśród zwiedzających zaledwie 5 proc. stanowią obcokrajowcy, podczas gdy Wieliczka ma ich około 70 proc. To zbyt duża przepaść - dodaje Zbigniew Rojek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto