Brak snu wpływa na empatię i hojność
Wiesław R. i Mateusz W. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy służby celno-skarbowej 16 września ubiegłego roku. Nie był to przypadek, ponieważ celnicy posiadali informację, że tego dnia autostradą A4 ma się odbywać transport dużej ilości narkotyków.
Prowadzący akcję namierzyli w okolicach Tarnowa dostawcze renault, które poruszało się w kierunku Rzeszowa. Funkcjonariusz postanowili zatrzymać pojazd na Miejscu Obsługi Podróżnych w Komorowie.
Mężczyźni, którzy podróżowali samochodem przekonywali, że nawet się nie znają i zostali wynajęci do przewiezienia różnych rzeczy jednemu z obywateli Gruzji. Celem ich podróży miała być najpierw Bułgaria, skąd promem mieli dostać się do Gruzji.
- W zatrzymanym pojeździe faktycznie znajdowały się meble, elementy sprzętu sportowego oraz wyposażenia domu - mówi Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Narkotyki za ponad 2 mln złotych ukryte w wersalce
Mundurowi postanowili dokładnie przeszukać wszystkie sprzęty. W jednej z wersalek odkryli podwójne dno, a w skrytce tabletki MDMA - powszechnie znane jako ecstasy.
- Funkcjonariusze znaleźli w sumie ponad 90 kilogramów tabletek MDMA. Ich wartość czarnorynkową oszacowano na ponad 2,2 miliona złotych - zaznacza sędzia Stanisławczyk-Karpiel.
57-letni Wiesław R. i 31-letni Mateusz W. zostali zatrzymani, a postępowanie wobec nich wszczęła Prokuratura Krajowa. Śledczy przedstawili mężczyznom zarzuty posiadania i wywożenia poza obszar Unii Europejskiej znacznej ilości odurzających. Mężczyźni trafili do aresztu tymczasowego, a wkrótce stanęli przed tarnowskim sądem.
Tarnowski sąd nie uwierzył oskarżonym
Oskarżenia przez cały proces nie przyznawali się do winy. Przekonywali, że nic nie wiedzieli o ukrytych w wersalce narkotykach.
- Sąd nie dał jednak wiary ich tłumaczeniom. Okazało się też, że mężczyźni dobrze się znali, mimo że twierdzili inaczej - mówi rzeczniczka prasowa tarnowskiego sądu.
Na początku września sąd skazał obu mężczyzn na 4 lata i 3 miesiące więzienia. Dodatkowo mają zapłacić po 2 tysiące zł grzywny oraz po 6 tysięcy zł nawiązki na krakowskie stowarzyszenie MONAR, które pomaga m.in. osobom uzależnionym od narkotyków.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Obrońcy mężczyzn już zapowiedzieli złożenie apelacji.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wakacyjna moda prosto z tarnowskiego Burku dlań pań, panów, dzieci [ZDJĘCIA, CENY]
- Julia, "Królowa życia" z Tarnowa, maluje zwłoki i projektuje trumny
- Nowe atrakcje zaledwie pół godziny drogi z Tarnowa. Latoszyn-Zdrój rozwija ofertę
- Które miasta regionu tarnowskiego wyludniają się, a gdzie populacja rośnie? [RANKING]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?