Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reforma edukacji w Bochni. Nikt nie stracił pracy

Małgorzata Więcek-Cebula
Dyrektor Marian Mikulski od września pokieruje szkołą, w której uczyć się będzie ponad tysiąc młodych ludzi, w Szkole Podstawowej nr 1 będzie pracowało 95 nauczycieli. Ale niepokój jest
Dyrektor Marian Mikulski od września pokieruje szkołą, w której uczyć się będzie ponad tysiąc młodych ludzi, w Szkole Podstawowej nr 1 będzie pracowało 95 nauczycieli. Ale niepokój jest Małgorzata Więcek-Cebula
W największej SP nr 1 w Bochni za tydzień naukę rozpocznie ponad tysiąc młodych ludzi. Dla każdego z uczniów czekają w szkołach darmowe podręczniki oraz niektóre ćwiczenia.

W Szkole Podstawowej nr 1 w Bochni, która w wyniku reformy oświatowej wchłonęła gimnazjum nr 1, trwają ostatnie przygotowania do nowego roku szkolnego.

- Nie ma lęku czy strachu, ale jest na pewno lekki niepokój, jak to wszystko będzie wyglądać - mówi Marian Mikulski, dyrektor bocheńskiej jedynki, w której jeszcze w zeszłym roku uczyło się ponad pięćset dzieci. Teraz będzie ich dwa razy więcej.

- Mamy też całkiem spore grono pedagogiczne. Nauczycieli jest 95, w związku z tym Radę Pedagogiczną musimy zorganizować na sali gimnastycznej - tłumaczy dyrektor Mikulski.

Bez zwolnień

W Bochni reforma oświatowa przeszła łagodnie. Tylko jeden nauczyciel zatrudniony na niepełnym etacie stracił pracę.

- Dwunastu zostało przeniesionych do innych placówek, kolejnych czternastu dostało możliwość uzupełnienia etatu w innej szkole - wyjaśnia Mateusz Mulka z Miejskiego Zespołu Edukacji w Bochni.

Dużo gorzej jest w Brzesku. Tam ośmiu pedagogom dyrekcje szkół musiały podziękować za pracę, cztery osoby przeszły na emeryturę.

Większe problemy z niezagospodarowanymi nauczycielami będą na pewno za dwa lata, kiedy szkoły podstawowe opuszczą dwa roczniki, a tylko jeden rocznik zostanie przyjęty na nowy rok szkolny. - Wtedy zwolnień w samej Bochni, według wstępnych szacunków może być nawet kilkanaście. Oczywiście dotyczy to szkół podstawowych, bo praca pewnie będzie w szkołach średnich, do których ci młodzi ludzie z podstawówek pójdą dalej - dodaje Mateusz Mulka.

W Brzesku od rozpoczynającego się za kilka dni nowego roku szkolnego będą trzy szkoły podstawowe: SP nr 1, którą utworzono z Gimnazjum nr 1, SP nr 2, która wchłonęła Gim. nr 2 i SP nr 3. W Bochni podstawówek będzie pięć: SP nr 1, do której włączono Gimnazjum nr 1, SP nr 2, SP nr 4, SP nr 5 i SP nr 7 powiększona o Gimnazjum nr 2.

Tuż przed dzwonkiem

Ostatnie dni przed pierwszym dzwonkiem wykorzystywane są w szkołach na drobne prace remontowe i porządkowe.

- Odnowiliśmy toalety dla starszych chłopców na I piętrze, kilka sal zostało odmalowanych. W szkole urządziliśmy też piękną salę dla oddziału przedszkolnego - wylicza Monika Czesak, wicedyrektor SP nr 1.

W budynku dawnego bocheńskiego Gimnazjum nr 1 konieczne było zorganizowanie natomiast jadalni. W kilku salach zdecydowano się na odnowienie parkietów, wymieniono też okna.

Bezpłatne książki i ćwiczenia

W nowym roku szkolnym wszyscy uczniowie szkół podstawowych otrzymają bezpłatne podręczniki. Będą one służyły trzem kolejnym rocznikom. Bezpłatne będą też ćwiczenia, jednak nie wszystkie.

Każda szkoła dostaje bowiem ok. 25 zł na zakup ćwiczeń dla jednego ucznia. Od dyrektora danej placówki będzie zależało, ćwiczenia, do których przedmiotów zostaną zakupione.

- My postawiliśmy na wszystkie przedmioty, z których uczniowie szkół podstawowych będą zdawali egzamin końcowy w ósmej klasie - mówi wicedyrektor bocheńskiej jedynki.

WIDEO: Mówimy po krakosku

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto