Rodzina Kolpinga w Brzesku pomogła znaleźć pracę ok. 900 osobom

- Jako jedyne stowarzyszenie katolickie o działalności w zakresie wsparcia bezrobotnych, prowadzimy szkolenia oraz praktyczną naukę zawodów - mówi Józef Pabian, przewodniczący Rodziny Kolpinga w Brzesku. Od 2003 r., czyli momentu powstania Centrum Wsparcia Bezrobotnych przy brzeskiej Rodzinie Kolpinga, stowarzyszenie pomogło znaleźć pracę ponad 900 osobom, a około 10 tysięcy mieszkańców regionu otrzymało pomoc doradcy zawodowego, psychologa lub prawnika. - Dzięki temu, że byłam na wolontariacie w Stowarzyszeniu, udało mi się później dostać na staż, a następnie otrzymać pracę - opowiada Monika Adamska z Brzeska. Natomiast niektóre osoby, które skorzystały z kursów, postanowiły później nawet dołączyć do Stowarzyszenia Rodzina Kolpinga. Tak było w przypadku pana Jana. - Jestem zachwycony działalnością Rodziny Kolpinga. Nie ukrywam, że byłem zaskoczony poziomem zajęć komputerowych. Niespodziewanie znacząco pogłębiłem swoją wiedzę - stwierdza Jan Baca, mieszkaniec Łysej Góry.

Rodzina rozpoczyna w styczniu nie tylko program bezpłatnych porad prawnych, ale i kurs komputerowy przeznaczony dla mieszkańców gminy Dębno powyżej 50. roku życia. Z oferty skorzystać może 60 osób. Przewodniczący brzeskiej Rodziny Kolpinga w nowy rok wchodzi z zapałem i wielkimi nadziejami. - Mamy powody do zadowolenia. Nasza Rodzina poszerzy się o ośrodki w Porębie Spytkowskiej, Łysej Górze i prawdopodobnie w Jadownikach. Udało się nam także dogadać z nowymi władzami powiatowymi w sprawie naszej siedziby w Brzesku - kończy Józef Pabian.