Rowerami na Bałkany

Spytaliśmy Szymona Kandulskiego na kilkadziesiąt godzin przed wyjazdem:

- Jesteśmy już przygotowani, wszystko mamy spakowane, wizy pozałatwiane. Czujemy wielkie emocje, powoli dociera do nas, że to ostatnie godziny w domu, że za chwilę zmierzymy się z przeznaczeniem. Bardzo się cieszymy. Prosimy, trzymajcie za nas kciuki - mówił nam Szymon, który rok temu samotnie na rowerze objechał Polskę i właśnie za ten wyczyn głosami internautów został „Człowiekiem Roku 2013” na naszym terenie.

To właśnie przy okazji tej wyprawy obaj panowie się poznali i postanowili w 2014 roku zdobyć na rowerach Bałkany. Szymon Kandulski i Tomasz Wachoński wystartowali w niedzielę z Nowego Tomyśla (Szymon dojechał z Lwówka, Tomasz z Opalenicy). Mimo panującego chłodu założyli nasze firmowe koszulki. Żegnała ich rodzina i przyjaciele.

Jaką trasę będą musieli przejechać? Udadzą się przez Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Serbię, Kosowo, Albanię do Grecji, skąd promem przepłyną do Turcji. Z Turcji przez Bułgarię, Rumunię, Mołdawię, Węgry oraz Słowację wrócą do Polski.

- Będziemy spali w motelach, ale przede wszystkim w namiotach. Zamierzamy dotrzeć do miejscowych ludzi, poznać ich kulturę i obyczaje, poznać te kraje od drugiej strony, tej niewidocznej w mediach podkreślali we wcześniejszych rozmowach z nami - powiedzieli.

Chłopacy w trasę wyruszyli w niedzielę.