Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SOR w szpitalu św. Łukasza znów trzeba było dezynfekować po wizycie pacjenta z podejrzeniem koronawirusa

Paweł Chwał
Paweł Chwał
To już drugi raz w ciągu kilku dni, kiedy trzeba było zdezynfekować SOR w szpitalu św. Łukasza
To już drugi raz w ciągu kilku dni, kiedy trzeba było zdezynfekować SOR w szpitalu św. Łukasza Paweł Chwał
Kolejny chory z podejrzeniem koronawirusa zgłosił się na SOR Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie. Oddział trzeba było częściowo wyłączyć z użytkowania. Mężczyzna niedawno wrócił z Tajlandii, gdzie zachorował.

Koronawirus: aktualizowany raport

Koronawirus. Gdzie odnotowano przypadki zarażenia wirusem z Wuhan? Interaktywna mapa zachorowań online

Mieszkaniec jednej z podtarnowskich miejscowości przed wejściem na SOR poinformował stojącego przy drzwiach ochroniarza, że ma problemy z nadciśnieniem. Początkowo nie przyznał się do tego, że wrócił z tzw. kraju podwyższonego ryzyka infekcją koronawirusem.

Powiedział o tym dopiero, kiedy był już w środku, podczas przeprowadzanego z nim wywiadu medycznego w tzw. strefie TRIAGE.

- Mężczyzna trzy tygodnie temu przebywał w Tajlandii. Tam już chorował - informuje Damian Mika, rzecznik szpitala św. Łukasza.

Po powrocie do kraju, ponieważ nadal czuł się niedobrze, zgodnie w zaleceniami zgłosił się na oddział zakaźny szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej. Po diagnozie i wypisaniu leków został z niego jednak wypisany.

We wtorek (3 marca) poczuł się jednak znowu na tyle źle, że po godz. 20 udał sie na SOR w św. Łukaszu.

- Mężczyzna poza problemami z ciśnieniem uskarżał się na kaszel i gorączkę. Twierdził, że przepisane mu leki nie pomagają - relacjonuje Damian Mika.

Decyzją Sanepidu pacjent został przewieziony z powrotem na oddział zakaźny szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej. Z użytkowania wyłączono część SOR-u, gdzie odbywa się segregacja pacjentów. Oddział nie wstrzymał jednak przyjęć pacjentów. Ci kierowani byli do odrębnej części oddziału, gdzie wykonywane są zwykle zabiegi ortopedyczne.

Hol i strefę TRIAGE w nocy zdezynfekowano i obecnie SOR pracuje już normalnie.

Siedem osób, które miały kontakt z chorym, w tym pięć z personelu, zostało objętych kwarantanną domową. Do czasu, kiedy mężczyzna przejdzie testy, mają unikać kontaktów z innymi ludźmi i obserwować swój stan zdrowia.

Specjaliści podkreślają, że z podejrzeniem zakażenia koronawirusem nie powinniśmy się zgłaszać do lekarza rodzinnego ani do SOR-u, gdyż to grozi rozprzestrzenianiem się wirusa.

Osoby, które wróciły z terenów zagrożonych koronawirusem i mają objawy przypominające infekcję, w pierwszej kolejności powinny zadzwonić do stacji Sanepidu (tel. 14 621 70 97).

W przypadku nasilonych objawów można dzwonić pod nr 112 lub do najbliższego oddziału zakaźnego (14 642 28 831 – dorośli, szpital w Dąbrowie Tarnowskiej; 14 631 03 93 – dzieci, szpital im. Szczeklika w Tarnowie).

Koronawirus. Co powinniśmy o nim wiedzieć?

Warto wiedzieć, że choroba bardzo długo się w nas wylęga, taki okres wylęgania może trwać nawet ponad 14 dni.

Czym jest koronawirus?
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.

Podejrzane objawy:

  • wysoka temperatura ciała powyżej 38 stopni Celsjusza
  • kaszel
  • duszności
  • problemy z oddychaniem

Jak często występują objawy?
Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.

Kto jest najbardziej narażony?
Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.

Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu - np. dokładnie myć ręce. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: SOR w szpitalu św. Łukasza znów trzeba było dezynfekować po wizycie pacjenta z podejrzeniem koronawirusa - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto