Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdzą, jakie skarby kryją się pod Rynkiem w Bochni

Małgorzata Więcek-Cebula
Małgorzata Więcek-Cebula
Ratusz, waga, szyby górnicze a może fragmenty pierwszego wodociągu. Grupa archeologów zbada, co kryje się pod płytą Rynku.

Bochnia: rejestracja do lekarza przez internet zlikwiduje kolejki?

- Tak naprawdę nie wiemy, czego możemy się spodziewać - mówi Marek Materna, archeolog z muzeum. Ale biorąc pod uwagę, że kilka metrów dalej przy okazji rozbiórki starej kamienicy odnaleziono fragmenty XIV-wiecznych naczyń i obiekty w których warzono sól - może to być znalezisko godne uwagi.

Nigdy do tej pory dokładnie nie sprawdzono, czy pod bocheńskim Rynkiem nie ma zabytków sprzed kilkuset lat. W 2007 roku prześwietlono niewielki fragment centrum, ale ze względu na skąpe środki finansowe, a także tylko jedną metodę, którą wówczas zastosowano, wyniki tej analizy nie dały jednoznacznej odpowiedzi. Nie wykluczyły jednak, że kilka metrów pod płytą są pamiątki sprzed kilku wieków.

Zagadkę tę ostatecznie ma wyjaśnić badanie, które zostanie wykonane przez grupę archeologów pod kierunkiem Marty Wardas-Lasoń z AGH w Krakowie. Ta specjalistka geologii pracowała między innymi przy krakowskim Rynku. W Bochni za pomocą wiertła, które zostanie ręcznie wkręcone w ziemię, sprawdzi co kryje się nawet cztery metry pod powierzchnią płyty Rynku.

- To bardzo dokładne badanie. Sprawdzimy ziemię i znajdujące się w niej pierwiastki. Jeśli nawet przez 10 lat leżała w niej złota czy srebrna moneta, będziemy to wiedzieć - zapewnia Marek Materna.

Pierwsze przymiarki badań wykonano w poniedziałek. Archeolodzy wyznaczyli dwanaście punktów na płycie Rynku. Liczyli, że w każdym z nich uda się im ściągnąć cztery granitowe kostki i bez problemu wykonać odwiert. Okazało się jednak, że pod kostkami znajduje się jeszcze dość gruba warstwa piasku zmieszanego z cementem. - Ciężko się przez to przebić. Dlatego musieliśmy przerwać prace - mówi Marek Materna.

Odwiert wykonano, ale powyżej Rynku na trawiastej skarpie. Ziemię z tego punktu pobrano do badania. Wyniki będą znane za kilka dni. Archeolodzy wrócą na Rynek, ale wcześniej teren, który będą badać, musi zostać przygotowany. Chodzi o ściągnięcie kostek i przebicie warstwy betonu. Równolegle z pracami ziemnymi w tym roku zaplanowano jeszcze przebadanie Rynku trzema metodami: elektro-oporową, georadarową i geomagnetyczną. Każde z tych badań pomoże wyjaśnić, co tak naprawdę kryje się pod powierzchnią ziemi w najważniejszym miejscu Bochni.

A może to być wiele ciekawych obiektów lub ich fragmentów. Archeolodzy liczą na elementy Ratusza miejskiego, wagi, szybów, które funkcjonowały przed wiekami w tym miejscu, stajni czy obiektów usługowych, które według dawnych przekazów były usytuowane w centralnym punkcie miasta. Zaplanowane na ten rok badania są tylko wstępem. Pozwolą określić, czego można szukać. Na dobre wykopaliska zaczną się dopiero w przyszłym roku. Zaplanowano je pomiędzy kwietniem a październikiem. Wyniki znane będą w lutym 2013 roku. Dokładny raport analizujący to, co udało się odkryć, mógłby być opublikowany w 760. rocznicę lokacji Bochni (27 lutego 1253 roku).

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto