Starają się pomóc obłożnie chorym

Na stworzenie oddziałów dla przewlekle chorych i hospicyjnego przy Szpitalu Powiatowym w Bochni będzie zbierać pieniądze Fundacja im. Anny Trzaski-Wilkońskiej. Wczoraj miało się odbyć ostatnie posiedzenie założycieli fundacji, która zbierała pieniądze na zakup tomografu komputerowego do miejscowego szpitala. Ostatnie, ponieważ cel został osiągnięty.

Lada dzień w bocheńskim szpitalu pacjenci będą diagnozowani z pomocą tomografu. Fundacji co prawda nie udało się zgromadzić wszystkich funduszy, ale jej przedstawiciele rozpropagowali ideę zakupu tego sprzętu. W konsekwencji rada powiatu bocheńskiego podjęła decyzję o zaciągnięciu kredytu. I tomograf udało się kupić. - W tej sprawie radni byli jednogłośni - mówił Jacek Pająk, starosta bocheński, i zaraz dodał - to potwierdza tezę, iż na naszym terenie sprawy medyczne raczej łączą niż dzielą.

Zanim jednak radni zdecydowali o zadłużeniu powiatu, odbyło się wiele imprez, podczas których zbierano pieniądze. Do zakupu tomografu dla szpitala włączyło się też wiele bocheńskich firm. - Poprzez swoją działalność wyzwoliliśmy w ludziach pozytywną energię. Bardzo dużo osób przekazało nam fundusze na ten cel - mówił podczas wczorajszego spotkania Jerzy Lysy, wójt gminy Bochnia, jeden z założycieli fundacji, która zebrała w sumie 75 648 złotych.

Do zakupu dołożyły się też bocheńskie samorządy - przekazując po złotówce od każdego mieszkańca. Wszystkie - z wyjątkiem miasta Bochni - co podkreślano na wczorajszym spotkaniu. Twórcy fundacji podsumowali jej ostatnią działalność. - Jesteśmy jedną z trzech działających na terenie Bochni organizacji pożytku publicznego - mówił Mariusz Trojak.

Jak widać, konkurencja działa mobilizująco. Dlatego podczas spotkania, które miało być ostatnim,zdecydowano, że fundacja nie zawiesi działalności. Będzie funkcjonować nadal,tyle tylko, że zmieni się cel zbiórek. - Tym razem będzie to oddział dla przewlekle chorych i oddział hospicyjny przy Szpitalu Powiatowym w Bochni - zapowiedział Jerzy Lysy.