W ostatnim tygodniu sierpnia na przejeździe w Sterkowcu doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które zarejestrowały kamery monitoringu.
- Kierujący samochodem osobowym wjechał na przejazd podczas zamykania się rogatek, mimo sygnalizatora zabraniającego wjazdu. Utknął między rogatkami. Zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Naraził życie swoje, pasażerów w aucie oraz innych osób - mówi Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK.
Szczegóły tego zdarzenia precyzuje „Informator Brzeski”, który przywołuje relację świadka. Według niego, samochodem kierowała kobieta, a na tylnym siedzeniu w foteliku przebywało małe dziecko.
Materiał filmowy został zabezpieczony przez PKP i przekazany na policję. - Kierowca może odpowiadać z art. 160 par. 3 kodeksu karnego za narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia, jest on zagrożony karą do roku pozbawienia wolności - mówi Grzegorz Buczak, rzecznik prasowy brzeskiej policji.
W tym roku to już trzynasty raz
Ewa Florek, która mieszka niedaleko stacji PKP w Sterkowcu, niejedno już w tym miejscu widziała. Jej zdaniem, kierowcy wjeżdżając przy opuszczających się rogatkach igrają ze śmiercią. - Myślę, że to bezmyślność i brak wyobraźni. Takie przypadki zdarzają się często, tylko większości ludzi udaje się przejechać.
Od stycznia do 26 sierpnia na przejeździe w Sterkowcu doszło już do dziewiętnastu podobnych incydentów, z czego w sześciu przypadkach sytuacja była szczególnie niebezpieczna. Odnotowano również dwanaście przypadków uszkodzenia rogatek.
Wśród kierowców nie brakuje opinii, że z przejazdem kolejowym w Sterkowcu coś jest "nie tak", skoro dochodzi tam do tak dużej liczby podobnych sytuacji. Według PKP jednak wszystkie normy zostały zachowane i oznakowanie przejazdu są zgodne z treścią rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej.
- Gdyby kierowcy stosowali się do przepisów drogowych i zatrzymali pojazd widząc włączony sygnalizator świetlny oraz opadającą rogatkę, nie dochodziłoby do sytuacji zagrażającej życiu i zdrowiu podróżnych znajdujących się w samochodzie i w nadjeżdżającym pociągu - uważa Katarzyna Głowacka z PKP PLK.
Przejazdy w Sterkowcu, jak każdy przejazd kategorii B, zamykany jest po najechaniu pociągu na czujnik. Przed zamknięciem rogatek włącza się sygnalizacja dźwiękowa i świetlna. Wjazd samochodu na przejazd kolejowy jest dozwolony dopiero po całkowitym podniesieniu się rogatek i wyłączeniu sygnalizacji świetlnej, informującej o przejeździe pociągu.
- Nie wolno lekceważyć sygnalizacji! Wjeżdżając na przejazd w trakcie jej załączania, można już nie mieć czasu, aby go opuścić, narażając tym samym swoje życie, a także życie innych. Włączone czerwone światło na sygnalizatorach lub znak STOP przed przejazdem kolejowo-drogowym dokładnie wskazują jak kierowca ma się zachować - uczula Dorota Szalacha.
Akcja informacyjna nic nie dała?
10 lipca na przejeździe kolejowym w Sterkowcu policjanci z Brzeska, pracownicy PKP oraz funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei prowadzili akcję informacyjną na temat prawidłowego zachowania na przejazdach kolejowych.
Kierowcom przypominano m.in. o żółtych naklejkach, które można znaleźć na każdym przejeździe. Każda z nich zawiera trzy ważne numery: indywidualny numer przejazdu, który precyzyjnie określa położenie, numer alarmowy 112 oraz numer do służb technicznych.
- W momencie zagrożenia życia należy zadzwonić na numer 112 i podać z naklejki numer identyfikacyjny przejazdu. Dzięki temu operatorzy 112 i kolejarze mogą szybko wstrzymać ruch pociągów lub ograniczyć prędkość na linii i wysłać pomoc. W przypadku usterki niezagrażającej życiu, należy dzwonić na numery służb technicznych - instruuje Dorota Szalacha.
Przypomina że 98 procent zdarzeń na przejazdach kolejowo-drogowych spowodowanych jest nieostrożnością kierowców. - Rozsądek i uwaga gwarantują bezpieczeństwo kierowcom, ich pasażerom, pasażerom pociągów i ograniczają straty materialne.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?