Jak podają w MZK, bilet jednorazowy miałby kosztować 2,40 zł (obecnie 2 zł), a ulgowy 1,20 zł (obecnie 1 zł). Także o 20 procent wzrosłyby ceny biletów miesięcznych.
- Ostatnia podwyżka cen biletów miała miejsce już trzy lata temu, po drodze była inflacja, a ostatnio, co jest dla nas bardzo istotne, mamy do czynienia z niesamowitym skokiem cen paliwa - mówi Henryk Klecha, dyrektor MZK. - Gdyby nie takie ceny paliwa, możliwe, że wystarczyłaby podwyżka na poziomie 10 procent.
Wiadomo też jednak , że pracownicy zakładu nie od dziś oczekują podwyżki płac. MZK zatrudnia około 100 osób, z czego większość stanowią kierowcy. Jak dowiedzieliśmy się w zakładzie, na przykład kierowcy z wieloletnim stażem zarabiają tam miesięcznie średnio 1600-1700 zł na rękę.
- Na razie nic o ewentualnych podwyżkach nie mogę powiedzieć, bo obecnie po prostu nie ma na to pieniędzy - dodaje Henryk Klecha. - Jeżeli jednak będzie uchwała radnych w sprawie nowych cen, to będziemy mogli uzyskać większe środki na bieżącą działalność, a w tym mieszczą się m.in. wydatki na paliwo, remonty czy też płace.
Prawdopodobnie uchwała o podwyżce cen biletów MZK będzie rozpatrywana przez radnych najwcześniej w maju, co oznaczałoby, że weszłaby ona w życie zapewne wczesnym latem.
Tymczasem o wzroście cen za bilety na poziomie około 5 procent myślą w starogardzkim PKS. Podwyżka miałaby obowiązywać nie wcześniej niż od 1 maja, a powodem tych planów są także rosnące ceny paliw.
W PKS zakładają jednak, że podwyżka nie miałaby trwałego charakteru i w przypadku, gdy spadną ceny paliw, firma wróciłaby do starych cen.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?