Google Street View

Google Street View to kopalnia ciekawostek, o czym doskonale wiedzą osoby spędzające tam całe dnie w poszukiwaniu nietypowych ujęć. Nie bez powodu niektóre przypadkowo wykonane zdjęcia szybko stają się hitem internetu. To, co na nich widać, potrafi przerazić! Internauci doszukują się w nich pozaziemskich interwencji, niepokojących rytuałów, a nawet dowodów zbrodni. Oto obrazy jak z horroru, które można znaleźć w Google Street View. Zobacz je w galerii.

Polska w obiektywie Google Street View: Co udało się uchwycić? Niezłe perełki! W ostatnich latach samochód Google wyposażony w specjalny rejestrator, odwiedził wiele polskich miast. Oprócz niczym nie wyróżniających się zdjęć przedstawiających np. dobrze znane mieszkańcom budynki, czy ulice, kamerki Google złapały także prawdziwe perełki. Jesteście ciekawi jak Polska i Polacy wyglądają na Google Street View? Może uda Wam się odnaleźć siebie lub swoich znajomych na tych nietypowych fotografiach.

Okazuje się, że są takie miejsca, które Google Maps ukrywa przed użytkownikami. Przeważnie są one związane z działaniami wojskowymi lub szeroko rozumianą tajemnicą państwową. Białe plamy na najpopularniejszej internetowej mapie znajdują się jednak nie tylko w USA, ale także w Europie, a nawet w Polsce! Sprawdźcie, czego nie możecie zobaczyć na zdjęciach satelitarnych i w Google Street View. Co chce przed nami ukryć Google Maps?

Od kilku lat kamery Google'a systematycznie objeżdżają Polskę, aby zrobić najświeższe zdjęcia z naszych ulic. Zdarza się, że kamera uchwyci zabawne sytuacje, inne są wręcz kuriozalne. Kamera niczego nie opuści. Sami zobaczcie galerię zdjęć z kamer Google Street View.

Google Street View to prawdziwa kopalnia wiedzy o tym, jak nasze miasta wyglądały kilka lat temu, w chwili wykonania zdjęć. Najstarsze zdjęcia Brzeska w zasobach firmy Google sięgają 2009 roku. Kto pamięta, jak wyglądał Rynek w Brzesku przed jego przebudową? Jak się okazuje, przez tych jedenaście lat Brzesko zmieniło się w wielu miejscach i to drastycznie. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Google Street View to prawdziwa kopalnia wiedzy o tym, jak nasze miasta wyglądały kilka lat temu, w chwili wykonania zdjęć. Najstarsze zdjęcia Bochni w zasobach firmy Google sięgają 2012 roku. Jak się okazuje, przez osiem lat Bochnia w swoim centrum, zmieniła się w wielu miejscach i to drastycznie. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Google Street View to okno na cały świat, które pozwala zobaczyć z poziomu ulicy tysiące miast. To okno jest jednak otwarte szerzej, niż moglibyście sądzić - na zdjęciach nie brakuje bowiem internetowych żartownisiów, pijanych imprezowiczów, nagości (eksponowanej celowo i przez przypadek), niezręcznych scen i innych przekomicznych elementów. Zobaczcie, co można znaleźć spacerując po wirtualnych ulicach!

Samochody Googla znów objechały Polskę, aby zrobić najświeższe zdjęcia z naszych ulic. W październiku zakończyły podróż po Małopolsce. Odwiedziły m.in. Kraków, Tarnów czy Zakopane. Ale te pojazdy jeżdżą po całym świecie. Zdarza się, że kamera uchwyci zabawne sytuacje, inne są wręcz kuriozalne. Na baczności powinni się mieć kierowcy, którzy korzystają z usług pań stojących przy drogach. Kamera niczego nie opuści. Sami zobaczcie galerię zdjęć z kamer Google Street View.

Nowa funkcja Google Maps jest już dostępna w Polsce! Live View to nowa funkcja map Google wykorzystująca rozszerzoną rzeczywistość. W założeniu ma pomóc, szczególnie pieszym, sprawniej poruszać się po miastach. Od niedawna dostępna jest w Polsce oraz w wielu miejscach w Europie i na świecie. Macie czasem problemy z nawigacją? Z nową funkcją wszelkie bolączki się skończą.

Google Street View to okno na cały świat, które pozwala zobaczyć z poziomu ulicy tysiące miast. To okno jest jednak otwarte szerzej, niż moglibyście sądzić - na zdjęciach nie brakuje bowiem internetowych żartownisiów, pijanych imprezowiczów, nagości (eksponowanej celowo i przez przypadek), niezręcznych scen i innych przekomicznych elementów. Zobaczcie, co można znaleźć spacerując po wirtualnych ulicach!

Dzięki Google Street View możemy dotrzeć wirtualnie do każdego miejsca. Samochody Google zwiedziły kawał świata, a rzeczy jakie udało im się sfotografować nie śniły się nawet filozofom.

Google Street View to okno na cały świat, które pozwala zobaczyć z poziomu ulicy tysiące miast. To okno jest jednak otwarte szerzej, niż moglibyście sądzić - na zdjęciach nie brakuje bowiem internetowych żartownisiów, pijanych imprezowiczów, nagości (eksponowanej celowo i przez przypadek), niezręcznych scen i innych przekomicznych elementów. Zobaczcie, co można znaleźć spacerując po wirtualnych ulicach!

Tajski sportowiec Panupong Luangsa-ard wyruszył w spacer po najpiękniejszych miejscach swojego kraju z 18-kilogramowym plecakiem, na którym zamonotowano kamerę robiącą zdjęcia w technologii 360 stopni. Dotarł wszędzie tam, gdzie wyposażone w kamery samochody Google'a nie dałyby rady wjechać. Teraz sami możecie zobaczyć, jak wygląda ten piękny kraj, i pospacerować po jego najpiękniejszych zakątkach!

Kebab to bardzo popularny fast food i nie brakuje barów, serwujących pyszne odmiany tego specjału rodem z Turcji. W Bochni i Brzesku można wręcz przebierać w ofertach - jakie są najpopularniejsze bary serwujące kebab według użytkowników Google'a? Które lokale mają najlepsze oceny klientów? W zestawieniu uwzględniliśmy lokale o liczbie opinii większej niż 60. Aby sprawdzić, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Główny Inspektorat Sanitarny w wyniku kontroli wycofał w ostatnim czasie szereg produktów, które trafiły na sklepowe półki. To nie tylko żywność, ale również suplementy czy produkty codziennego użytku. Sprawdź, czy nie masz ich w swoim domu i zapoznaj się z ostrzeżeniami GIS i datą ważności produktów. Te artykuły nie spełniały norm i mogą być szkodliwe dla zdrowia. ZOBACZ, O JAKIE PRODUKTY CHODZI. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś (25.02) o kolejnych, potwierdzonych przypadkach zakażenia COVID-19. Zachorowania na koronawirusa minionej doby odnotowano także w Tarnowie i okolicznych powiatach: tarnowskim, brzeskim, bocheńskim i dąbrowskim. W naszym regionie stwierdzono ponad sto zakażeń COVID-19.

Z prywatnej posesji nieopodal dworu w Kątach (gm. Iwkowa) w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła odnowiona kilka lat temu kapliczka św. Floriana. Sprawę zgłoszono na policję, która prowadzi postępowanie w kierunku kradzieży.

Lasy Państwowe poinformowały, że od 1 maja udostępnią w każdym nadleśnictwie specjalne obszary leśne, gdzie miłośnicy nocowania w plenerze będą mogli uprawiać swoje hobby bez obaw o naruszenie ustawy o lasach. Aktualnie ustawa o lasach z 1991 r. zabrania biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Od maja będzie można nocować na terenie nadleśnictw m.in: Niepołomice, Piwniczna, Nawojowa.

Daria Reczek ze Szczepanowa zrobiła rok temu furorę w telewizji. Dotarła do ścisłego finału popularnego programu The Voice of Poland, po czym na długo zniknęła. Po ponad rocznej przerwie, spowodowanej zdrowotnymi problemami, teraz wraca na scenę muzyczną. Trysk energią, a dla fanów przygotowuje niejedną niespodziankę.

Zaledwie kilka dni temu sądeccy strażacy mieli olbrzymie trudności w dotarciu do rannego mężczyzny, który runął w przepaść nad brzegiem Jeziora Czchowskiego. Czy tamta akcja byłaby łatwiejsza i szybsza, gdyby dysponowali unikatowym pojazdem SHERP? Jak taki wszędołaz radzi sobie w każdym terenie, mogli sprawdzić we wtorek, 23 lutego 2021 r., podczas prezentacji supermaszyny w rejonie miejscowości Tęgoborze. Na lądzie, na lodzie i na wodzie Jeziora Rożnowskiego.

Wchodzenie na zamarznięte akweny może skończyć się tragicznie. Mimo to wiele osób nadal ryzykuje zdrowie i życie, dlaczego? - Jedni faktycznie szukają adrenaliny, inni z kolei wchodzą na zamarznięty zbiornik, by łowić ryby, tak się dzieje co roku. Jeszcze kolejni reagują instynktownie, tak jak świętej pamięci Jan Lityński, który chciał uratować swojego psa. Wejście na lód było nieroztropne, ale jego zachowaniem kierował prawdopodobnie impuls - tłumaczy dr Jan Franczyk, psycholog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Wizyta policji i liczenie wiernych w kościele parafialnym w Kątach (gm. Iwkowa) wywołały mocne słowa podczas ogłoszeń parafialnych. Padły one 14 lutego i dotyczyły osoby, która zgłosiła przekroczenie dopuszczalnego limitu wiernych w kościele. Dziś proboszcz parafii przeprasza za swoje słowa o donosicielu i kapusiu, twierdząc że wypowiedział je w przypływie emocji.