Kn2

Pojawiła się szansa na dokończenie budowy północno-zachodniej obwodnicy Bochni. Miasto otrzymało na ten cel dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Prace mogą pochłonąć ponad 12 milionów złotych.

Kierowcy mogą półlegalnie korzystać z 270 metrów nowej drogi w rejonie osiedla Niepodległości w Bochni. Nadal jednak nie rozpoczęły się nawet formalności, związane z odbiorem inwestycji przez nadzór budowlany. Sprawa utknęła z powodu protestów mieszkańców.

O tę inwestycję mieszkańcy ulicy Legionów Polskich, przy której jest największe bocheńskie osiedle, zabiegali od wielu lat. I trudno się dziwić - codziennie bezpośrednio pod ich oknami przejeżdżają tysiące samochodów. Ruch zaczyna się już po godzinie piątej rano, kiedy dostawcy z południa powiatu jadą do centrum miasta albo w okolice dworca PKP.

Tuż przed Bożym Narodzeniem zamknięty od wielu tygodni odcinek ulicy Armii Krajowej w Bochni został udostępniony kierowcom. Na razie wysypany jest tylko tłuczniem, ale kierowcy chętnie zaczęli z niego korzystać. To strategiczny odcinek dla jadących w stronę dworca PKP i os. Niepodległości. W ramach budowy brakującego odcinka obwodnicy północno-zachodniej wykonano na nim wzmocnienie podbudowy.

Trwają zaawansowane prace budowlane na ulicy Armii Krajowej w Bochni. Po wybudowaniu brakującego odcinka obwodnicy północno-zachodniej będzie ona stanowiła część tej drogi. Dlatego konieczne było jej poszerzenie i podniesienie nośności.

Są już pierwsze efekty robót ziemnych przy budowie ostatniego odcinka obwodnicy północno-zachodniej w Bochni, zwanej potocznie drogą KN-2. Są one prowadzone od strony ulicy Nowy Świat. W miejsce wyburzonego domu, który kilka lat temu uległ spaleniu, jest już część podbudowy pod nową ulicę, na którą kierowcy z Bochni i okolic czekają z utęsknieniem.

Po kilku latach oczekiwania, wreszcie nastąpiło wbicie pierwszej łopaty pod budowę brakującego odcinka obwodnicy północno-zachodniej w Bochni. Ma być gotowa za nieco ponad rok, a jej znaczenie jest kluczowe dla funkcjonowania mieszkańców osiedla Niepodległości. Od lat ich koszmarem jest ruch tranzytowy z pierwszego odcinka tzw. drogi KN-2.

W bocheńskim magistracie otwarto oferty, złożone w ramach przetargu na budowę brakującego odcinka obwodnicy północno-zachodniej. Połączy on istniejącą drogę, która kończy się skrzyżowaniem z ul. Turkowskiego z ulicą Armii Krajowej.

Rozmawiamy z Eugeniuszem Koniecznym, bocheńskim radnym miejskim. Zapytaliśmy go o kilka spraw, dotyczących osiedla Niepodległości, największego w mieście.

Rada miasta przesunęła ponad 340 tys. zł na remont boiska Orlik w Bochni. Umożliwiło to magistratowi ogłoszenie przetargu. Obiekt jest w fatalnym stanie, przez co nie nadaje się do gry.

Przedstawiciele Urzędy Marszałkowskiego, powiatu bocheńskiego i miasta Bochni sfinansują opracowanie wielowariantowej koncepcji budowy północnej obwodnicy Bochni, pozwalającej na połączenie drogi wojewódzkiej nr 965 z węzłem autostradowym A4. W poniedziałek (4 listopada) podpisano umowę z wykonawcą opracowania, które m.in. wskaże przebieg nowej drogi.

Boisko przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 7 na osiedlu Niepodległości w Bochni jest w fatalnym stanie technicznym, przez co nie nadaje się do gry. Mieszkańcy domagają się od władz miasta jak najszybszego jego remontu.

Drugie w historii Bochni rondo, wybudowane w ramach kontynuacji obwodnicy północno-zachodniej, ma oryginalne wykończenie. Z drobnego kruszywa w różnych kolorach usypano na nim... kompas.

Od czwartku kierowcy mają możliwość korzystania z nowego odcinka obwodnicy północno-zachodniej Bochni. Wykonawca usunął szlabany oraz piach, rozsypany na wjazdach pod koniec grudnia.

Jest już decyzja wojewody małopolskiego w sprawie północno-zachodniej obwodnicy Bochni (tzw. drogi KN-2). Według informacji, podanych przez zastępcę burmistrza, droga powinna być przejezdna „w najbliższych tygodniach”.

Pięć rodzin, mieszkających przy ul. Campi, zostało odciętych od drogi publicznej. Wszystko przez budowę ronda, w ramach realizacji drugiej nitki obwodnicy północno-zachodniej. Ludzie czują się oszukani, bo - jak mówią - ustalano z nimi coś zupełnie innego.

Drogowcy przygotowują teren pod nowy odcinek obwodnicy północno-zachodniej. Ma ona odciążyć osiedle Niepodległości. Teren powyżej ulicy Legionów Polskich coraz bardziej zaczyna przypominać przyszłą ulicę.

Mieszkańcy Bochni czekali na rozpoczęcie budowy drugiego etapu północno-zachodniej obwodnicy miasta (tzw. KN-2) osiem lat. Teraz, kiedy wreszcie inwestycja ruszyła, okazuje się, że jest równie dużo jej przeciwników, co i zwolenników.

Kierowcy jeżdżący po Bochni „na pamięć” muszą pamiętać o nowej organizacji ruchu w ulic Pileckiego i Campi. Ruch na jednokierunkowym odcinku tej drugiej ulicy został odwrócony.

Wydawało się, że wszystko jest już ustalone - ale uchwały, która nadawałaby nazwę jednej z najmłodszych bocheńskich ulic nie przyjęto. KN2, czyli północno--zachodnia obwodnica Bochni nadal nie ma nazwy. Decyzja o nadaniu imienia drodze łączącej osiedle Niepodległości z dworcem PKP miała zapaść kilka dni temu podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Bochni. Uchwałę jednak w ostatniej chwili wycofano. Powód? Protest przedstawicieli bocheńskiej "Solidarności".