Sądeczanka

W Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad została podpisana umowa z firmą Eurovia Polska na zaprojektowanie i budowę I odcinka DK75 Brzesko-Nowy Sącz, czyli II etapu „łącznika brzeskiego”. Prace pochłoną 98,3 mln zł brutto.

Rozmawiamy z Adamem Kortą, starostą bocheńskim m.in. na temat propozycji poprowadzenia "Sądeczanki" przez Bochnię oraz pomysłu utworzenia ronda na skrzyżowaniu Krzeczowskiej, Poniatowskiego, Trudnej i Brzeskiej w Bochni.

Część mieszkańców gminy Gnojnik protestuje przeciwko porozumieniu w sprawie przebiegu „Sądeczanki”, jakie wójt Sławomir Paterek parafował wspólnie z szefami innych gmin, przez które ma przebiegać nowa droga. Oficjalna skarga wpłynęła do rady gminy. Co ciekawe, wójt nie uwzględnił też uchwały radnych.

W sobotnie przedpołudnie minister infrastruktury Andrzej Adamczyk odwiedził Gnojnik w powiecie brzeskim, aby zaapelować do mieszkańców i samorządowców o porozumienie w sprawie planowanej drogi krajowej nr 75 Brzesko-Nowy Sącz.

Mieszkańcy Gnojnika odrzucili pięć wariantów przebiegu drogi krajowej nr 75 przygotowane przez GDDKiA. Chcieliby odsunąć Sądeczankę daleko od swoich domów. Mogą nawet zablokować budowę trasy

Nie będzie budowy drogi ekspresowej z Brzeska do Nowego Sącza. - To fatalna informacja dla przedsiębiorców - uważa Wiesław Pióro z firmy Wiśniowski

Droga ekspresowa S7 na odcinku od Krakowa do granic województwa świętokrzyskiego, rozbudowa zakopianki od Lubnia do Rabki, sądeczanka na całym odcinku Nowy Sącz-Brzesko, obwodnice Dąbrowy Tarnowskiej, Zatora czy Zabierzowa. Wszystkie te inwestycje znalazły się w Programie Budowy Dróg Krajowych i Autostrad do 2023 r.

Starosta bocheński zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o wsparcie finansowe planowanego w Bochni od lat zakładu opiekuńczo-leczniczego. Według Adama Korty, ZOL przyda się w czasie pandemii, która według niektórych ekspertów może potrwać jeszcze kilka lat. Znalazłoby się w nim miejsce dla 150 chorych. Obiekt ma powstać obok Domu Pomocy Społecznej w Bochni, powiat bocheński ma już pełną dokumentację oraz pozwolenie na budowę. Problemem jest tylko brak pieniędzy, szacowany koszt inwestycji to ok. 22 mln zł.

W piątkowy poranek na oddział dziecięcy szpitala powiatowego w Bochni zawitał święty Mikołaj. Każdy z małych pacjentów otrzymał paczkę z prezentem. Mikołajowi towarzyszył starosta bocheński Adam Korta, który również wręczał upominki.

GDDKiA odstąpiła od umów z wykonawcą trzech odcinków drogi ekspresowej S5 w województwie kujawsko-pomorskim! To już nie pierwsza taka decyzja. W maju zerwano umowy na odcinek S7 (węzeł Warszawa Lotnisko–węzeł Lesznowola, województwo mazowieckie) oraz S61 (Podborze–Śniadowo, województwo mazowieckie/podlaskie). A w kwietniu GDDKiA odstąpiła od umowy na budowę odcinków autostrady A1 i drogi ekspresowej S3. Oficjalnie małopolskim inwestycjom drogowym - chodzi przede wszystkim o S7 - nie grozi taki scenariusz.

Grupa 28 przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości żąda zrzeczenia się mandatu przez dwie radne powiatowe. W liście otwartym oskarżają Bernadettę Gąsiorek i Beatę Makowską o zdradę partii i blisko 2 tysięcy swoich wyborców.

Prawo i Sprawiedliwość, choć wprowadziło do rady powiatu bocheńskiego 13 z 23 radnych, poniosło dzisiaj sromotną klęskę. Funkcje w prezydium rady oraz starosty i wicestarosty przypadły innym ugrupowaniom.

Bez dwóch zdań, budowa ekspresowej zakopianki robi wielkie wrażenie. Wysokie wiadukty, ogromne konstrukcje oraz głębokie wykopy bardzo mocno zmieniły krajobraz. Budowana trasa pomiędzy Lubniem i Rabką rośnie każdego dnia. Zobacz jak inwestycja wyglądała z końcem marca.

Trwa wielka budowa ekspresowej zakopianki z Lubnia do Rabki. Przez ostatnie miesiące prace nabrały rozpędu ze względu na dobrą pogodę. Inwestycja postępuje szybko, co można dostrzec gołym okiem patrząc na najnowsze zdjęcia z placu budowy.

Trwa budowa górskiego ekspresowej zakopianki z Lubnia do Rabki. Drogowcy mają pełne ręce roboty - powstają długie wiadukty, tworzone są głębokie wykopy oraz wysokie nasypy. Efekty ich prac najlepiej widać na zdjęciach z drona. Krajobraz górski zmienił się bardzo mocno.

Mimo trwającej zimy robotnicy pracujący na budowie nowej ekspresowej zakopianki (z Lubnia do Rabki) nie zwalniają tempa.

W najbliższych latach w Małopolsce ma powstać wiele kilometrów nowych dróg, w tym obwodnic. Najważniejsza to trasa ekspresowa S7.

Średnio ponad 14 tys. aut pokonuje średnio na dobę drogi krajowe w regionie. Gorzej jest tylko na Śląsku. Najruchliwszą trasą w Polsce jest autostrada A4, a najwięcej samochodów tłoczy się wokół Krakowa.

Są już pierwsze dane z Generalnego Pomiaru Ruchu przeprowadzanego w 2015 r. Wynika z nich, że średni dobowy ruch wynosi w Małopolsce 14 580 pojazdów na drogach krajowych i jest o 3000 większy od średniej krajowej. Dla Polski wynosi on 11 178 poj./dobę. Większy ruch niż w woj. małopolskim jest tylko w woj. śląskim: 20 017 pojazdów na dobę. Natomiast najmniejszy ruch zanotowano w woj. warmińsko-mazurskim 6133 poj./dobę. i podlaskim 7082 poj./dobę czyli dwukrotnie mniejszy niż w Małopolsce. Natomiast autostrada A4 okazała się trasą o największym ruchu zarówno w Polsce jak i w Małopolsce. Średnio na dobę przemierza ją 28 870 pojazdów, ale rozkład ruchu nie jest równomierny. Kumuluje się w sąsiedztwie i na obwodnicach dużych miast: Katowic, Krakowa i Wrocławia.

Adam Korta został niesłusznie zwolniony ze stanowiska dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Bochni - orzekł prawomocnie Sąd Okręgowy w Tarnowie. - Nie mogło być inaczej, decyzja podjęta przez zarząd powiatu od samego początku miała wymiar polityczny - mówi były drogowiec, działacz lokalnych struktur PO, który posadę stracił, odkąd rządy w powiecie objął starosta z PSL.