wypadek motocyklisty

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę po godzinie 10 na drodze krajowej nr 75 w Gnojniku. Po zderzeniu z samochodem osobowym śmierć poniósł 52-letni motocyklista.

Jedna osoba zginęła a druga została ranna w wypadku, który miał miejsce w Rzezawie w czwartkowy wieczór.

Motocyklista zawracając na zakopiance (DK 47) wjeżdża wprost pod koła rozpędzonego autobusu. Tylko refleks kierowcy autokaru sprawia, że nie dochodzi do tragedii. Motocykl zostaje trącony. Motocyklista upada na pobocze. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera zamontowana w autobusie. W serwisie YouTube nagranie go internauta "Marcin". Zobacz wideo ku przestrodze!

60-letnia kobieta została zabrana do szpitala po wypadku, do jakiego doszło w Gnojniku na drodze krajowej nr 75. Piesza została potrącona na pasach w rejonie przystanku.

W piątek ok. godz. 13 na drodze krajowej nr 75 w Gnojniku doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego i ciężarówki. Jedna osoba została ranna. Są utrudnienia w ruchu.

Sprawca kwietniowego wypadku w Rzezawie był niepoczytalny - ocenili biegli. Robert R. wjechał samochodem osobowym najpierw w grupę czterech osób, a potem potrącił jeszcze kolejną. Jeden spośród poszkodowanych zginął na miejscu.

W czwartek wieczorem na autostradzie A4 w Rzezawie doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego marki bmw. Jedna osoba została ranna. Dwa pasy jezdni zostały zablokowane.

Sąd Rejonowy w Bochni wydał dziś postanowienie o 3-miesięcznym areszcie dla Roberta R. 52-latek usłyszał wcześniej od śledczych zarzut zabójstwa jednej osoby oraz usiłowania zabójstwa kolejnych czterech.

52-letni sprawca niedzielnego wypadku w Rzezawie usłyszał zarzut zabójstwa jednej osoby oraz usiłowania zabójstwa kolejnych czterech. Robert R. został przesłuchany przez śledczych w szpitalu psychiatrycznym przy ul. Babińskiego w Krakowie.

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę w centrum Rzezawy. Na ulicy Kościelnej kierowca fiata pandy potrącił w sumie pięć osób, w tym trójkę rowerzystów. Jedna z nich nie żyje, cztery są ranne.

Świadkowie wypadku w centrum Rzezawy są przekonani, że jego sprawca działał z premedytacją i chciał zabić jak najwięcej osób. W niedzielne popołudnie osobowy fiat wjechał na chodnik obok kościoła i potrącił pięć osób. Jedna z nich nie żyje. Pozostałe są w szpitalu, stan dwojga jest ciężki.

Tragiczne wiadomości z miejscowości Rzezawa. Jak podaje RMF FM, to właśnie tam kierowca fiata potrącił siedmioro rowerzystów. Mężczyzna nie tylko nie udzielił pomocy poszkodowanym, ale także próbował uciec z miejsca zdarzenia. Zatrzymali go świadkowie.

23 kwietnia nad ranem w Rzezawie, na trasie Kraków - Tarnów, bus zderzył się w samochodem osobowym.

W sobotę na cmentarzu w Jaworniku (k. Myślenic) pochowano 25-letniego Łukasza W., motocyklistę, który zabił się w środę w trakcie nielegalnego wyścigu motocyklowego na górskim odcinku zakopianki pomiędzy Chabówką a Rdzawką, zwanym powszechnie „Patelniami”. Czy podobnych pożegnań będzie w tym sezonie więcej? Wiele wskazuje, że tak...

Mieszkaniec Rzezawy zginął potracony przez pociąg. 
O godz. 6.19 młody człowiek wpadł pod pociąg relacji Przemyśl - Kraków. 21-latek zmarł na miejscu. Policję o wypadku powiadomił maszynista. Mimo, że widział młodego człowieka nie miał czasu, by zahamować. 

Maszynista był trzeźwy.

 Ruch kolejowy był wstrzymany przez kilka godzin.

Piątkowe popołudnie. Ulicą Topolową w Rzezawie w kierunku "czwórki" jedzie 45-letni mężczyzna wraz z 9-letnim synem. Kierowca ma problemy z prowadzeniem samochodu, na tyle duże, że nie potrafi wyminąć mężczyzny, który idzie prawą stroną drogi. Uderza w niego, a następnie ucieka z miejsca wypadku. 51-letni Grzegorz K. mieszkaniec Łazów, który wraca do domu z pracy, ginie na miejscu.