Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: będzie "okrągły stół" w obronie karetek [DYSKUTUJ]

Paweł Chwał
Przeciw cięciom ambulansów ratunkowych protestują wszystkie związki zawodowe wspierane przez Jacka Pilcha (PJN)
Przeciw cięciom ambulansów ratunkowych protestują wszystkie związki zawodowe wspierane przez Jacka Pilcha (PJN) fot. Paweł Chwał
Z czterech ambulansów z lekarzem mają zostać tylko dwa. Zmiany dotkną przede wszystkim tarnowian.

Walka o uratowanie dla Tarnowa karetek specjalitycznych - z lekarzem - rozgorzała na dobre. Przeciw planom wojewody, który od lipca chce zmniejszyć o połowę liczbę ambulansów typu "S", protestują już nie tylko pracownicy pogotowia, ale także parlamentarzyści. Sytuacji pogotowia w przededniu rewolucyjnych zmian, które niesie rozporządzenie wojewody, poświęcony ma być tarnowski "okrągły stół" z udziałem posłów, samorządowców i osób znających się na ratownictwie, który chce zwołać Jacek Pilch, poseł PJN.

- Nie możemy pozwolić na dalszę degradację Tarnowa i regionu tarnowskiego - mówi poseł i zwracając się bezpośrednio do Stanisława Kracika dodaje: "Panie wojewodo, pański pomysł to jawne łamanie konstytucji, która gwarantuje mieszkańcom równy i bezpłatny dostęp do podstawowej opieki medycznej".
Jeżeli plany wejdą w życie, to od 1 stycznia 2012 r. jedna karetka specjalistyczna będzie stacjonować w Tarnowie (obecnie są trzy), a druga w Tuchowie. I tyle - na 310 tysięcy mieszkańców miasta i powiatu.

- To tyle, ile w ponad trzykrotnie mniejszym pod względem liczby mieszkańców powiecie brzeskim - oburza się ratownik Krzysztof Krzemień. Według niego dysproporcja jest ogromna zwłaszcza w porównaniu z Krakowem. Tamtejsze pogotowie dysponować ma bowiem aż 26 karetkami typu "S".
Lekarz Jakub Florek potwierdza, że wezwań karetek specjalistycznych w tym momencie jest już tak dużo, iż ambulanse kursują niemal non stop.

- Jeżeli zabraknie jeszcze dwóch karetek, nie będzie można dotrzeć do wszystkich na czas. Mieszkańcy znajdą się w niebezpieczeństwie - ostrzega.
Ratowników irytuje niekonsekwencja wojewodów. Poprzedni zabiegał o dodatkowe dwa zespoły wyjazdowe dla Tarnowa, obecny zapowiada cięcia nawet w tym, co zostało i jest niewystarczające.

W 2010 roku karetki tarnowskiego pogotowia miały 22 tysiące wezwań. Blisko 80 procent z nich dotyczyło interwencji na terenie Tarnowa. W mieście stacjonują tylko cztery karetki, a w różnych miejscach powiatu - pięć. Dla przykładu - jedna karetka wypadkowa w Tarnowie miała w ub. roku ponad 450 wyjazdów, natomiast ambulans stacjonujący w filii w Szerzynach 800.
Dzienny koszt utrzymania karetki specjalistycznej (lekarz, ratownik, kierowca) wynosi 3800 zł, podstawowej (ratownik, pielęgniarka, kierowca) - 2800 zł.


Co myślisz o pomyśle wojewody?
Wypowiedz się!

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta

Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tarnów: będzie "okrągły stół" w obronie karetek [DYSKUTUJ] - Tarnów Nasze Miasto

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto