Punkt na Wielkich Schodach w Tarnowie, gdzie sprzedawano dopalacze, wznowił swoją działalność. Wczoraj znowu można było tam kupić niebezpieczne używki.
Jeszcze w piątek wydawało się, że problem z dopalaczami może zostać rozwiązany na dłużej. Po kontroli przeprowadzonej przez inspektorów sanepidu oraz policjantów zabezpieczono ponad 400 substancji. Mają one być w najbliższych dniach przebadane pod kątem zawartości substancji zakazanych.
Dopiero po uzyskaniu tych wyników, służby mogą podjąć decyzję w sprawie dalszych losów punktu i jego obecnego właściciela.
- Inspektorat sanitarny mógłby wstrzymać działalność sklepu tylko wtedy, gdyby przy kolejnych kontrolach ujawniono w nim ponownie niedozwolone środki - przyznaje Roman Bartuś, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tarnowie.
Poprzednio placówka była kontrolowana przez sanepid w 2015 roku. Wtedy badania wykazały, że handlowano tam substancjami niebezpiecznymi dla życia.
Sanepid zamknął placówkę na trzy miesiące, jednak po tym czasie sklep znowu zaczął działać. Kolejne kontrole były utrudnione, bo drzwi wejściowe otwierały się tylko dla wybranych.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 6
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?