Po trzech tygodniach od rozpoczęcia remontu ul. Krakowskiej prace na reprezentacyjnym trakcie Tarnowa gwałtownie wyhamowały. Od ubiegłego piątku na placu budowy pracowników jest niewielu, wykonują jedynie drobne prace, a ich aktywność w tym miejscu kończy się popołudniami, zamiast o godz. 22, jak to miało miejsce na początku.
Tempo prac wyraźnie spadło, a to budzi niepokój tarnowian i osób, które z powodu remontu nie mogą przejechać górnym odcinkiem ul. Krakowskiej.
- Nie wiem, na co oni czekają. Jest przecież lato, ładna pogoda. Kiedy mają to robić, jak nie teraz? Czas przecież biegnie nieubłaganie. Niedługo przyjdzie jesień, a wraz z nią deszcze i pierwsze przymrozki. Oby nie powtórzyła się sytuacja sprzed kilku lat, kiedy robotnicy kładli kostkę na mrozie, aby zmieścić się w terminie. Wszyscy wiemy, jak to się skończyło - mówi Stanisław Karwat, który wczoraj przed południem ze zdziwieniem przyglądał się sytuacji na rozkopanej ulicy.
Maszyny nie wyrabiały
Jak udało się nam ustalić, przestój w pracy spowodowany jest brakiem materiału. Kostka granitowa dotarła wprawdzie ze Szwecji do Polski, jednak problem pojawił się w zakładzie w Strzegomiu, gdzie materiał jest cięty do odpowiednich rozmiarów.
- Był tam kłopot z maszynami. Wszystko przez ostatnie upały. Urządzenia nie wytrzymywały tak wysokich temperatur. Normalnie produkowały na dwóch zmianach 100 metrów kwadratowych materiału, ale kiedy zaczęło być gorąco, nawet na trzech zmianach nie były w stanie wyrobić takiej normy - tłumaczy Stanisław Onak, właściciel firmy Anko, która wykonuje remont na ul. Krakowskiej.
Czytaj więcej www.gazetakrakowska.pl
WIDEO: Tarnów: Ponowny remont Krakowskiej za niemal 5 mln zł
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?