Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: kolej będzie zwalniać, pociągi też zwolnią

Paweł Chwał
Tarnowska nastawnia pamięta jeszcze lata 50. ubiegłego wieku.  Teraz ma ją zastąpić nowoczesne centrum sterowania
Tarnowska nastawnia pamięta jeszcze lata 50. ubiegłego wieku. Teraz ma ją zastąpić nowoczesne centrum sterowania fot. archiwum
Wielka modernizacja torów między Rzeszowem a Krakowem nie tylko pociągnie za sobą nie tylko ogromne utrudnienia dla podróżnych, ale też oznacza zwolnienia na kolei. Pracy nie mogą być pewni przede wszystkim zawiadowcy, dyżurni ruchu oraz dróżnicy, którzy w tym momencie kierują ruchem pociągów m.in. na licznych stacjach i przejazdach w okolicach Tarnowa.

Czytaj także:Tarnów: nielegalne reklamy na lawetach wciąż problemem

Po remoncie torów (prace mają się zakończyć w 2014 roku) dróżnicy nie będą potrzebni, bo wszystkie obecne skrzyżowania z drogami mają zostać zastąpione bezpiecznymi przejazdami. W większości ruch samochodów ma zostać poprowadzony wiaduktami nad torami albo - jak w przypadku przejazdu przy al. Tarnowskich w Tarnowie - pod nimi. Obecne budki dróżników zostaną zburzone, podobnie zresztą jak nastawnie dyspozycyjne, w których teraz wiele osób czuwa nad tym, aby tak kierować pociągami, by ruch odbywał się płynnie i nie dochodziło do wypadków.

- W tym momencie między Krakowem a Dębicą w kilku nastawniach pracuje około 60 dyżurnych ruchu. Po zmianach zostanie ich maksymalnie dziesięciu i całym tym odcinkiem będą zawiadować w jednej nowoczesnej nastawni. Powstanie ona obok naszego dworca - wyjaśnia Aleksander Kluk, zawiadowca stacji w Tarnowie.
Obecna tarnowska nastawnia wygląda niczym z poprzedniej epoki. Cały pulpit sterowniczy, z zaznaczonymi na nim pociągami i torami, pamięta jeszcze lata... 50. XX wieku.

Pracownicy nie są zachwyceni.
- Zostało mi już niewiele do emerytury, ale może mi braknąć lat, zanim remont się skończy - mówi jeden z dróżników, który nie chce przedstawiać się z imienia i nazwiska. Boi się zwolnień, bo pracy raczej teraz nie znajdzie. - Kto zatrudni w innej branży człowieka, który ma prawie 60 lat i całe życie przepracował na kolei? - pyta retorycznie.
- Trudno oszacować w tej chwili, ilu osób ten problem dotyczy, gdyż posterunki będą likwidowane stopniowo, aż do 2014 roku - mówi Robert Kuczyński, rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP. Jak dodaje, w przypadku wielu kolejarzy będą to "odejścia naturalne", gdyż gros osób nabywa właśnie uprawnienia emerytalne.

- Ci pracownicy, gdy będzie "nadwyżka", otrzymają inne propozycje zatrudnienia - twierdzi Kuczyński, dodając, że likwidacji ulegnie tylko część stanowisk. Pozostali będą szkoleni do obsługi nowoczesnych centrów sterowania.
Modernizacja linii Kraków - Rzeszów została podzielona na sześć niezależnych kontraktów. Prace rozpoczną się po wakacjach.

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto